Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego | Od najstarszego do najnowszego »
Wyszukujesz w serwisie info.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Rozprawa w procesie przeciw Dodzie, oskarżonej o o obrazę uczuć religijnych, odbyła się dziś w Warszawie. Chodzi o określenie przez nia autorów Biblii jako "naprutych winem i palących jakieś zioła".
Do 2 lat więzienia grozi Dorocie Rabczewskiej oskarżonej przez prokuraturę o obrazę uczuć religijnych dwóch osób określeniem autorów Biblii jako "naprutych winem i palących jakieś zioła". Proces ruszył w poniedziałek, mimo że Doda jest za granicą.
Doda została oskarżona przez stołeczną prokuraturę o obrazę uczuć religijnych innych osób, m.in. za określenie autorów Biblii mianem "naprutych winem i palących jakieś zioła". Popularnej piosenkarce grozi za to do 2 lat więzienia.
Według nieoficjalnych informacji portalu tvp.info, prokuratura uznała, że nie ma dowodów na to, że gwiazda popełniła przestępstwo. Prokurator Katarzyna Dobrzańska potwierdziła, że postępowanie zostało zakończone. Nie chciała jednak mówić o jego rozstrzygnięciu, dopóki nie zostaną powiadomione o tym strony. "Decyzja prokuratury jest nieprawomocna" - dodała.
Biblię „spisał jakiś napruty winem i palący jakieś zioła..." - po tych słowach wokalistki Doroty Rabczewskiej TVP postanowiła zawiesić z nią współpracę.
Zawiadomienie do Prokuratora Generalnego w sprawie publicznego znieważenia Biblii przez piosenkarkę Dorotę "Dodę" Rabczewską złożył w poniedziałek przewodniczący Ogólnopolskiego Komitetu Obrony przed Sektami Ryszard Nowak.