Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego » | Od najstarszego do najnowszego
Wyszukujesz w serwisie info.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Pół tysiąca karpi rozdał przed Bożym Narodzeniem ubogim i potrzebującym ks. Henryk Kołodziejczyk, proboszcz parafii w Skrzynnie k. Przysuchy, niedaleko Radomia (Mazowieckie). Kapłan od wielu lat hoduje ryby w parafialnych stawach.
Do 25 listopada będą trwać odłowy świątecznego karpia na 55 stawach w gminie Przygodzice (Wielkopolska). Na kilka dni odłowy wstrzymały nadmierne stany wód - poinformował współwłaściciel Gospodarstwa Rybackiego, Marek Trzcieliński.
Najmniej stresującym sposobem transportu karpia ze sklepu do domu jest plastikowy koszyk bez wody. Natomiast najgorszym - zawiązana wokół ryby reklamówka - uważają naukowcy. Sieci handlowe kupiły już pojemniki, które zapewnią lepsze warunki przenoszenia ryb.
Polskich karpi w tym roku będzie o 5-10 proc. mniej niż w zeszłym roku z powodu drogich pasz i trudności z pozyskaniem narybku - powiedział PAP dr Jan Żelazny z Państwowego Instytutu Weterynarii w Puławach. Produkcja może wynieść 15-16 tys. ton.
Blisko pół tysiąca karpi przekaże najuboższym proboszcz parafii w Skrzynnie k. Przysuchy (Mazowieckie). Ks. Henryk Kołodziejczyk od lat podkreśla, że obdarowywanie rybami, jest jak dzielenie się chlebem i sercem.
Blisko pół tysiąca karpi rozda placówkom wspierającym osoby ubogie i chore proboszcz parafii w Skrzynnie k. Przysuchy (Mazowieckie). Ks. Henryk Kołodziejczyk od lat w parafialnych stawach hoduje ryby, które przed Bożym Narodzeniem trafiają na stoły potrzebujących.