Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego » | Od najstarszego do najnowszego
Wyszukujesz w serwisie info.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Aborcja prowadzi do ponad dwukrotnie większego zagrożenia chorobą nowotworową piersi, natomiast zdecydowanie mniejszą liczbę zachorowań odnotowano u matek, które urodziły pięcioro i więcej dzieci oraz tych, które przez długi okres karmiły swe dzieci piersią. Dane te opublikowane przez czasopisma medyczne kilku krajów azjatyckich przytacza misyjna agencja Asianews.
Biskup Michael Evans, ordynariusz diecezji Wschodniej Anglii poinformował wiernych, że chociaż pozostało mu jedynie kilka tygodni życia, pragnie kontynuować swoją posługę do ostatnich chwil.
To ryzykowne stwierdzenie. Książka "Szału nie ma, jest rak" pokazuje, jak bardzo.
Dość powszechnie uważa się, że gdy kobieta w ciąży ma raka, musi zdecydować, czy chronić siebie, czy dziecko. A to nie tak. A przynajmniej: nie w każdy przypadku tak jest.
Tylko w 2012 r. wykryto na świecie 14 mln. nowych zachorowań. Nigdy nie było ich tak dużo.
- Tak, napiszcie o nim! To jest najdzielniejszy Ślązak! - mówi Gabrysia Klimek z Jastrzębia o swoim mężu. Możliwe, że ma rację.
Ma 16 lat i biegnie z Krakowa do Warszawy, by pomóc choremu Piotrusiowi. Natalia Lińczowska 15 lutego rozpoczęła "Bieg dla życia".
Dla jednych to przypadek, dla innych zbieg okoliczności, a dla tego małżeństwa to - cud. Tym bardziej że wpis lekarza nie pozostawiał dla nich wątpliwości. Przyjechali opowiedzieć historię kustoszowi sanktuarium… razem ze swoimi dziećmi.
Ada ma 15 lat i mieszka z mamą i dziadkami w Poniatowej. Okazuje się w pewnym momencie, że jest chora na raka. W nagraniu, które pozostawia wyznaje: "Boję się pomyśleć, że mogłoby mnie nie być". Niedawno minęła druga rocznica jej śmierci, ale pozostał film dokumentalny i duchowy testament, który powala z nóg.
4 lutego w Złotych Tarasach Polskie Amazonki Ruch Społeczny zorganizował miniprzychodnię, w której można przeprowadzić badania profilaktyczne i skonsultować się ze specjalistą.Zdjęcia: Joanna Jureczko-Wilk /Foto Gość