Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego | Od najstarszego do najnowszego »
Wyszukujesz w serwisie info.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
W sprawie porwania i zabójstwa Krzysztofa Olewnika władze Polski są odpowiedzialne za serię poważnych błędów policji, które doprowadziły do jego śmierci - ocenił jednogłośnie w czwartkowym wyroku Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu.
Sąd Apelacyjny w Łodzi utrzymał we wtorek w mocy wyrok uniewinniający dwóch policjantów, którzy przez trzy początkowe lata pracowali przy sprawie porwania Krzysztofa Olewnika. Prokuratura zarzucała im niedopełnienie obowiązków służbowych.
Sąd Rejonowy w Elblągu zwrócił się do Sądu Apelacyjnego w Gdańsku o przekazanie sądowi okręgowemu sprawy pracowników policyjnego laboratorium w Olsztynie, oskarżonych o niedopełnienie obowiązków i sfałszowanie wyników badań DNA szczątków Krzysztofa Olewnika.
Gdańska prokuratura oskarżyła dwoje pracowników Laboratorium Kryminalistycznego Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie o niedopełnienie obowiązków i sfałszowanie wyników ekspertyz badań DNA szczątków Krzysztofa Olewnika. Grozi im do pięciu lat więzienia.
Prokuratura oskarżyła dwóch policjantów pracujących przy sprawie porwania Krzysztofa Olewnika o niedopełnienie obowiązków, skutkujące narażeniem Olewnika na utratę życia. Śledczy umorzyli postępowania wobec 24 prokuratorów, którzy także zajmowali się sprawą.
Do końca roku Prokuratura Apelacyjna w Gdańsku przedłużyła śledztwa, w których ustalane są nieznane okoliczności porwania i zabójstwa Krzysztofa Olewnika oraz badane nieprawidłowości przy dotychczasowych postępowaniach.
Pełnomocnik rodziny Olewników zapowiedział we wtorek złożenie w sądzie wniosku o postępowanie pojednawcze z gdańską prokuraturą. Wniosek ma związek z roszczeniami rodziny m.in. za rzekome podawanie przez śledczych nieprawdziwych informacji na jej temat.
Rodzina Olewników żąda od gdańskiej prokuratury sprostowania - jej zdaniem - nieprawdziwych informacji o Krzysztofie Olewniku, chce też przeprosin i wpłaty 600 tys. zł na fundację jego imienia. Prokuratura na pismo Olewników odpowie, ale podtrzymuje, że jej działania były zasadne.
Gdański sąd oddalił zażalenie trzech członków rodziny Olewników oraz współpracownika Włodzimierza Olewnika na prokuratorskie przeszukania w ich domach i miejscach pracy. Zdaniem sądu przeszukania były zasadne i odbyły się zgodnie z regułami prawa.
Centralne Biuro Śledcze w trakcie przeszukania w domu Włodzimierza Olewnika znalazło nagrania spotkań rodziny z ministrami sprawiedliwości i Andrzejem Kalwasem i Zbigniewem Ćwiąkalskim. Ci nie wiedzieli, że są nagrywani.