Dialog. Czyli dwugłos, prawda? A nie ustawianie partnera rozmowy w bokserskim narożniku.
... a czasem trzeba. Bo bez tego widać tyle, ile zza klapek na oczach widzi koń.
Bili mnie, a wy zamiast mi pomóc roztrząsaliście, czy przypadkiem mi się nie należy.
Istotą faryzeizmu nie jest brak miłosierdzia, ale praktyczna niewiara w Boga.
W poszukiwaniu przyczyn wychowawczych porażek warto przyjrzeć się także pedagogicznym dogmatom.
Codzienność coraz bardziej przypomina mi fizykę kwantową. Hm? „Kwańtową” może?
Wielkie problemy czy małe? To nieistotne. Ważne czym w kogo można uderzyć.
Jak to było? Kiedy Bóg zamyka drzwi, to otwiera okno.
Gdyby w ciągu ostatniego tysiąca lat tylko z co 10 jajka, jakie zniosła kura wykluło się pisklę, świat powinien być dziś wielkim kurnikiem.
Środopopielcowo i wielkopostnie.