Sejm przyjął w piątek większość poprawek Senatu do ustawy o podatku bankowym, teraz trafi ona do prezydenta.
Marszałek Sejmu Grzegorz Schetyna (PO) uważa, że propozycja wprowadzenia w Polsce tzw. podatku bankowego jest interesująca i trzeba się nad nią poważnie zastanowić.
Wprowadzenie podatku bankowego w 2011 r. wydaje się mało prawdopodobne - powiedział podczas wtorkowej konferencji prasowej premier Donald Tusk. Dobrze ocenił jednak pomysł zwiększenia zasobów gwarantujących stabilność systemu bankowego.
Podatek bankowy może zostać wprowadzony jeszcze w 2011 roku - zapowiedział minister finansów Jacek Rostowski. Pozyskane środki nie będą szły do puli budżetowej.
W obronie interesu banków stanęły ramię w ramię PO i Nowoczesna. A PSL?
Od lutego 2016 r., m.in. banki i firmy ubezpieczeniowe będą obłożone tzw. podatkiem bankowym, wynoszącym rocznie 0,44 proc. wartości ich aktywów.
Najlepszą formą ewentualnego opodatkowania banków byłoby nałożenie go na pasywa banków po wyłączeniu kapitałów własnych i depozytów ubezpieczonych - powiedział w piątek na Forum Ekonomicznym w Krynicy prezes NBP Marek Belka.
Sejm nie poparł w czwartek wniosku o odrzucenie w pierwszym czytaniu projektu ustawy o podatku od niektórych instytucji finansowych, wprowadzającego tzw. podatek bankowy. Tym samym projekt trafił do sejmowej komisji finansów publicznych.
Kluby PiS i Kukiz'15 opowiedziały się w środę za przyjęciem projektu ustawy o podatku bankowym. PO i Nowoczesna złożyły wnioski o odrzucenie projektu w pierwszym czytaniu. PSL chce natomiast dalszych prac nad propozycją w komisji.
Premier Donald Tusk powiedział we wtorek, że jego zdaniem w tej kadencji parlamentu nie uda się wprowadzić do agendy sejmowej projektu ustawy dotyczącej tzw. podatku bankowego.