Całe życie poświęciła chorym i potrzebującym. Siostra Józefa Słupiańska, szarytka, skończyła 106 lat.
Miał 7 lat, gdy Niemcy rozpoczęli rzeź Woli. Mama przycisnęła go do piersi i mówiła: "Zamknij oczy, nie będzie bolało"... Przez trzy godziny czekali na egzekucję.