Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego | Od najstarszego do najnowszego »
Wyszukujesz w serwisie info.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Skutki piątkowej katastrofy w kopalni "Wujek-Śląsk", widoczne w podziemnych wyrobiskach, wskazują, że doszło tam nie tylko do zapalenia, ale i następującego po nim wybuchu metanu - ocenia prezes Wyższego Urzędu Górniczego (WUG), Piotr Litwa.
O powstrzymanie się od nieodpowiedzialnych komentarzy i oskarżeń do czasu wyjaśnienia przyczyn katastrofy w kopalni "Wujek-Śląsk" zaapelował Związek Pracodawców Górnictwa Węgla Kamiennego (ZPGWK).
Wstępne informacje nie wskazują, by w kopalni "Wujek-Śląsk" była prowadzona tzw. cicha akcja ratownicza, a wcześniejsze kontrole nie potwierdziły, by fałszowano tam wskazania stężeń metanu. Możliwe, że przed tragedią nastąpił niespodziewany, nagły wypływ tego gazu - wynika ze wstępnych ustaleń nadzoru górniczego w sprawie piątkowej tragedii.
Prezydent Ukrainy Wiktor Juszczenko przekazał w poniedziałek na ręce prezydenta Lecha Kaczyńskiego wyrazy współczucia w związku z tragedią w kopalni "Wujek" w Rudzie Śląskiej - poinformowało prezydenckie biuro prasowe w Kijowie.
- Wstępna analiza wykresów stężeń metanu w kopalni "Wujek-Śląsk" w dniu katastrofy wskazuje, że prawdopodobnie nastąpił tam nagły, niespodziewany wypływ metanu - oceniają przedstawiciele Okręgowego Urzędu Górniczego (OUG) w Katowicach, który wyjaśnia przyczyny tragedii.
Bliskim górników, którzy zginęli w wyniku piątkowej katastrofy w kopalni "Wujek-Śląsk", są w poniedziałek okazywane ciała ofiar. Dotychczas w taki sposób zidentyfikowano osiem osób, jedna z nich była ratownikiem górniczym - podała po południu prokuratura.
Przeprowadzone w kwietniu i maju tego roku kontrole nadzoru górniczego w kopalni "Wujek-Śląsk" nie potwierdziły, by dochodziło tam do fałszowania wskaźników metanu lub manipulowania nimi w taki sposób, by nie pokazywały prawdziwego zagrożenia - podał Wyższy Urząd Górniczy (WUG).
Stan dwóch z sześciu pacjentów hospitalizowanych w szpitalu św. Barbary w Sosnowcu po piątkowej katastrofie w kopalni "Wujek", jest krytyczny. Rokowania co do nich, lekarze określają jako: "bardzo poważne".
Stan górników, poparzonych w wyniku piątkowego zapalenia metanu w kopalni "Wujek-Śląsk", jest stabilny. Dwaj najciężej ranni utrzymywani są w stanie sedacji, czyli snu, który pomaga w ich leczeniu - informują lekarze siemianowickiej "oparzeniówki".
Śląscy adwokaci będą udzielać bezpłatnych porad górnikom poszkodowanym w piątkowej katastrofie w kopalni "Wujek-Śląsk" oraz rodzinom ofiar - poinformowała PAP Naczelna Rada Adwokacka.