Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego » | Od najstarszego do najnowszego
Wyszukujesz w serwisie info.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Czteroosobowa, polska wyprawa na Nanga Parbat (8126 m), jeden z dwóch niezdobytych zimą ośmiotysięczników, kontynuuje próbę założenie trzeciego obozu, na wysokości poniżej 7000 m, na ścianie Rupal.
Alpiniści polskiej wyprawy Jacka Telera i włosko-niemieckiej Simone More muszą się uzbroić w cierpliwość. Możliwość ataku niezdobytej zimą Nangi Parbat (8126 m) będzie dopiero za 10 dni. Niedawne okno pogodowe okazało się lufcikiem - stwierdził Teler.
Polscy alpiniści nie rezygnują jeszcze z ewentualnego ataku szczytowego na Nanga Parbat (8126 m), jeden z dwóch niezdobytych zimą ośmiotysięczników. Natomiast próby wspinaczki nie podejmą już uczestnicy włosko-niemieckiej wyprawy, którzy zakończyli działalność.
Szerpowie zażądali rekompensat w wys. 10 tys. dolarów dla rodzin 16 Nepalczyków, którzy zginęli lub zostali uznani za zaginionych po zejściu lawiny na Mount Evereście w piątek. Zagrozili, że jeśli ich żądania nie zostaną spełnione, podejmą protest.
Wytyczenie nowej drogi na północnej ścianie Kanczendzongi (8585 m) to cel międzynarodowej wyprawy, w której uczestniczy 31-letni Adam Bielecki. Alpiniści zrezygnowali z najprostszego wariantu wejścia na szczyt na rzecz trudniejszej, ale bezpieczniejszej trasy.
Adam Bielecki (KW Kraków) i hiszpański alpinista Alex Txikon z międzynarodowej wyprawy, której celem jest wytyczenie nowej drogi na szczyt Kanczendzongi (8585 m) północną ścianą, dotarli do wysokości 7300 m. Po zaporęczowaniu zeszli do bazy na odpoczynek.
Adam Bielecki (KW Kraków), uczestnik międzynarodowej wyprawy, w samotnej wspinaczce północną ścianą na szczyt Kanczendzongi (8585 m) dotarł w niedzielę do obozu I na 5800 m. W poniedziałek poinformował PAP, że opady śniegu są bardzo intensywne i wraca do bazy.
Polacy wracają do pomysłu zimowego podboju Himalajów - donosi "Dziennik Zachodni".
Ze schroniska górskiego pod szczytem Mont Blanc ewakuowano śmigłowcem alpinistę, któremu skradziono buty; mężczyzna nie mógł zejść z gór w skarpetkach - podała w poniedziałek francuska żandarmeria.
Piotr Głowacki z Mysłowic i jego rozrusznik zdobywają najwyższe szczyty wszystkich kontynentów.