Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego | Od najstarszego do najnowszego »
Wyszukujesz w serwisie info.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
USA i Korea Płd. przeprowadzą wspólnie kolejne manewry wojskowe w sytuacji, gdy w regionie dochodzi do ostrych tarć w następstwie północnokoreańskiego ostrzału należącej do Południa wyspy - poinformowali w środę w Seulu szefowie sztabów USA i Korei Płd.
Nie słabnie napięcie na Półwyspie Koreańskim. W środę rano artyleria Korei Północnej przeprowadziła artyleryjską kanonadę. Wszystkie pociski spadły do morza po stronie północnej.
Korea Południowa rozpoczęła w poniedziałek tygodniowe ćwiczenia wojskowe z użyciem ostrej amunicji w 29 lokalizacjach na morzu; żadna z nich nie znajduje się w pobliżu spornej granicy z Koreą Północną - podały lokalne media.
Wywiad południowokoreański ocenił w środę, że ponowny atak Korei Północnej jest bardzo prawdopodobny - poinformowała agencja Yonhap.
Kilku wysokich rangą urzędników Korei Północnej zbiegło do Korei Południowej - wynika z poufnych depesz amerykańskiej dyplomacji, ujawnionych przez portal internetowy Wikileaks.
Prezydent Korei Południowej Li Miung Bak określił w poniedziałek niedawne ataki artyleryjskie Korei Północnej jako "nieludzkie przestępstwo " i zapowiedział, że Phenian zapłaci wysoką cenę za "wszelkie dalsze prowokacje". Natomiast Korea Północna określiła amerykańsko-południowokoreańskie manewry jako "czyn kryminalny" dodając, że Półwysep Koreański "jest na krawędzi wojny".
Korea Północna umieściła pociski rakietowe ziemia-ziemia na wyrzutniach na Morzu Żółtym, ostrzegając, że odpowie na wszelkie przypadki naruszenia jej wód terytorialnych - podała w niedzielę nad ranem czasu polskiego agencja Reutera.
Na należącej do Korei Płd. wyspie Yeonpyeong, ostrzelanej we wtorek przez Koreę Płn., słyszano w piątek odgłosy artylerii. Południowokoreańska armia zapewnia, że na wyspę nie spadły żadne pociski. Według niej odgłosy pochodziły z terytorium Korei Płn.
Prezydent Korei Południowej Li Miung Bak powołał na stanowisko ministra obrony Li Hi Wona, swego dotychczasowego doradcę ds. bezpieczeństwa - poinformowały w piątek rano południowokoreańskie media.
Prezydent Korei Południowej Li Miung Bak przyjął w czwartek dymisję ministra obrony Kim Te Junga, krytykowanego za sposób, w jaki kraj zareagował na wtorkowy atak ze strony Korei Północnej.