Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego | Od najstarszego do najnowszego »
Wyszukujesz w serwisie info.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Iran jest przeciwny wytwarzaniu broni masowej zagłady, w tym broni nuklearnej - oświadczył w sobotę nowy minister obrony tego kraju Ahmad Vahidi.
Premier Rosji Władimir Putin ostrzegł w piątek przed użyciem siły bądź wprowadzeniem nowych sankcji przeciwko Iranowi w związku z jego oporem w kwestiach związanych z programem atomowym. Dodał, że Moskwa nie ma dowodów na to, że Teheran próbuje zbudować broń atomową.
Iran przedstawił w środę propozycję nowych rozmów z Zachodem na temat swego programu nuklearnego, ale prezydent Mahmud Ahmadineżad wyklucza jakiekolwiek negocjacje w sprawie głównych kwestii tego programu.
Rosyjskie władze zdementowały w środę doniesienia jednej z izraelskich gazet, jakoby premier Izraela Benjamin Netanjahu przebywał w poniedziałek z utrzymywaną w tajemnicy wizytą w Moskwie, gdzie miał rozmawiać o planach sprzedaży rosyjskich rakietowych systemów obrony powietrznej S-300 do Iranu i Syrii.
- Iran jest gotowy do sprawiedliwego i logicznego dialogu ze światowymi potęgami, ale nie porzuci swojego programu nuklearnego - oświadczył w poniedziałek ultrakonserwatywny prezydent tego kraju Mahmud Ahmadineżad podczas konferencji prasowej w Teheranie.
Przywódca irańskiej opozycji Mir-Hosejn Musawi nawoływał w sobotę do kontynuowania protestów, które rozpoczęły się po czerwcowych wyborach prezydenckich, gdy opozycja zakwestionowała ich wyniki.
Irański parlament odrzucił w czwartek kandydatury dwóch kobiet na stanowiska ministrów edukacji i opieki społecznej. Zaaprobował natomiast zaproponowaną przez prezydenta Mahmuda Ahmadineżada kandydatkę na stanowisko ministra zdrowia.
Wysoki rangą przedstawiciel rządu irańskiego zasugerował w czwartek, iż Iran nie będzie rozmawiać ze światowymi mocarstwami na temat swego programu atomowego.
Najwyższy przywódca religijny i polityczny Iranu ajatollah Ali Chamenei ocenił w środę, że protesty, które wybuchły po reelekcji urzędującego prezydenta Mahmuda Ahmadineżada w czerwcowych wyborach, były uprzednio zaplanowane. Tezę, jakoby organizatorzy demonstracji byli podżegani przez Zachód w celu obalenia irańskich władz, uznał jednak za niedowiedzioną.
Były prezydent Iranu, zwolennik reform Mohammad Chatami uznał w środę za "nieważne" zeznania, składane na toczącym się obecnie w Teheranie masowym procesie działaczy opozycji. Zdaniem Chatamiego, część takich zeznań została "uzyskana w nadzwyczajnych warunkach" i są one całkowicie niezgodne z prawdą.