Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego » | Od najstarszego do najnowszego
Wyszukujesz w serwisie info.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Zamawiający kradzież tablicy "Arbeit macht frei" cudzoziemiec był wcześniej w muzeum w Auschwitz-Bierkenau na rekonesansie z co najmniej jednym podejrzanym - wynika z ustaleń śledztwa, prowadzonego przez krakowską prokuraturę w sprawie kradzieży.
Krakowska Prokuratura Okręgowa, prowadząca śledztwo w sprawie kradzieży zabytkowej tablicy "Arbeit macht frei", sporządziła w środę wniosek o pomoc prawną do Królestwa Szwecji - poinformowała PAP w środę rzeczniczka prokuratury Bogusława Marcinkowska.
Krakowska Prokuratura Okręgowa, prowadząca śledztwo w sprawie kradzieży zabytkowej tablicy "Arbeit macht frei", sporządziła w środę wniosek o pomoc prawną do Królestwa Szwecji - poinformowała PAP w środę rzeczniczka prokuratury Bogusława Marcinkowska. Polski minister sprawiedliwości rozmawiał w tej sprawie z szefem tego resortu ze Szwecji.
1,3 miliona turystów zwiedziło w ubiegłym roku Państwowe Muzeum Auschwitz-Birkenau. To rekord w 62-letniej historii placówki - poinformowało w niedzielę biuro prasowe muzeum. Dotychczas rekordowym rokiem był 2007, w którym b. obóz zwiedziło 1,22 miliona osób. W ubiegłym roku liczba ta wyniosła ponad 1,1 miliona osób.
Kradzież historycznego napisu "Arbeit Macht Frei" znad bramy b.obozu Auschwitz-Birkenau zlecił brytyjski kolekcjoner, a skrajnie prawicowe ugrupowanie ze Szwecji było tylko pośrednikiem - twierdzi tygodnik "Sunday Mirror".
Dopiero we wtorek rano do Ministerstwa Sprawiedliwości Szwecji wpłynął list od polskiego resortu sprawiedliwości z prośbą o pomoc w ujęciu pośrednika lub zleceniodawcy kradzieży napisu znad bramy byłego hitlerowskiego obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau. Pośrednikiem lub zleceniodawcą może być obywatel Szwecji.
Krakowska prokuratura wszczęła osobne śledztwo w sprawie nienależytej ochrony byłego hitlerowskiego obozu zagłady Auschwitz-Birkenau - poinformowała we wtorek PAP rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Krakowie Bogusława Marcinkowska.
Krakowska prokuratura, prowadząca śledztwo w sprawie kradzieży historycznego napisu z Auschwitz-Birkenau, zmieni zarzuty podejrzanym o kradzież. Potwierdza także wcześniejsze informacje PAP, że szwedzki zleceniodawca kradzieży był w byłym obozie na rekonesansie z dwoma podejrzanymi.
Nagrodę pieniężną od policji za informacje w sprawie skradzionego napisu "Arbeit macht frei" dostaną dwie osoby - poinformował PAP w środę rzecznik małopolskiej policji Dariusz Nowak.
Szwed związany ze sprawą kradzieży napisu "Arbeit macht frei" z hitlerowskiego obozu zagłady Auschwitz-Birkenau nie czuje się winny. W wywiadzie opublikowanym w czwartek w szwedzkim "Expressen" stwierdził, że był tylko pośrednikiem, a przekazując informacje policji, pomógł w odnalezieniu cennego obiektu.