Marzenia o niepodległości południowego Sudanu mogą spełznąć na niczym, jeśli natychmiast nie zostanie powstrzymana działalność Armii Oporu Pana – ostrzegają sudańscy biskupi.
To nie walki plemienne, ale kłótnie polityczne wewnątrz rządzącego ugrupowania są bezpośrednią przyczyną trwających w Sudanie Południowym zamieszek. Taką opinię wyraził abp Paulino Lukudu Loro FSCJ.
O międzynarodową pomoc w demarkacji granic między dwoma państwami sudańskimi zaapelował metropolita Dżuby z Sudanu Południowego. Abp Paulino Lukudu Loro MCCI wyraził głębokie zaniepokojenie narastającym konfliktem zbrojnym między tymi państwami.
To, co obecnie dzieje się w tym kraju, można określić jako ludobójstwo.
Wyższe seminarium duchowne św. Pawła powróci do południowego Sudanu w miarę, jak powracają tam uchodźcy. Decyzję tę podjęły tamtejsze władze kościelne.
O konkretną pomoc dla sudańskich uchodźców apeluje bp Cesare Mazzolari. Ordynariusz Rumbeku zauważa, że w obecnej chwili ok. 300 tys. ludzi ucieka z rządzonego przez muzułmanów Północnego Sudanu.
Sudan Południowy to obóz śmierci – uważają autorzy najnowszego raportu Amnesty International na temat tego kraju.
Referendum w sprawie niepodległości południowego Sudanu, które zakończyło się w sobotę, było - zdaniem europejskich obserwatorów - wiarygodne i dobrze zorganizowane.
Caritas podziela nadzieje i radości Południowego Sudanu, dlatego zdecydowanie angażuje się w budowanie niepodległości tego kraju. Już niebawem, 9 lipca, zyska on całkowitą niepodległość.
Ojciec Święty chce odwiedzić Sudan Południowy. Zapewnił o tym prezydenta tego kraju, który dziś gościł w Watykanie. Salva Kiir Mayardit spotkał się również z watykańskim sekretarzem stanu i szefem papieskiej dyplomacji.