Z powodu protestu części lekarzy, niektórzy pacjenci mimo prawa do refundacji leków, płacą za nie więcej. Brakuje informacji jak realizować recepty, na których lekarze nie określą stopnia refundacji.
Minister zdrowia chciał zaoszczędzić na refundacji i tak zbijał ceny leków, że teraz zamiast do Kowalskiego jadą one za granicę i to często nielegalnie, twierdzi "Puls Biznesu".
Prezydent Bronisław Komorowski podpisał ustawę o refundacji leków, która wprowadza urzędowe ceny i marże na leki finansowane ze środków publicznych - poinformowano w czwartek na oficjalnej stronie internetowej prezydenta.
W krajach europejskich istnieją różne systemy refundacji leków, np. procentowy lub kwotowy, określający cenę każdego leku na receptę. Pewne grupy pacjentów uprawnione są do bezpłatnych leków przepisanych przez lekarza.
W ministerstwie zdrowia trwają dyskusje o refundacji leku na rdzeniowy zanik mięśni. Rodziny chorych postanowiły wesprzeć urzędników w podejmowaniu decyzji swoją modlitwą.
Nowe leki, które kobietom z zaawansowanym rakiem piersi wydłużają życie i poprawiają jego jakość, wciąż nie są refundowane dla polskich chorych - alarmują eksperci w rozmowie z PAP. Ich zdaniem prace nad refundacją nowych leków na raka trwają w Polsce za długo.
Tryb ratunkowy pozwala na otrzymanie leku nie objętego refundacją, ale tylko nielicznym chorym - podaje w poniedziałek "Nasz Dziennik".
Pierwsi pacjenci otrzymali recepty z pieczątką: "Refundacja do decyzji NFZ". Stawiają je medycy z Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy i Porozumienia Zielonogórskiego, którzy rozpoczęli protest. Nie określają oni poziomu refundacji leków.
Od 1 stycznia pojawią się nowe wzory recept, na których lekarze określą poziom refundacji leku. Wiele leków będzie miało też inne ceny - ustalone sztywno na nowej liście leków refundowanych po negocjacjach resortu zdrowia z firmami farmaceutycznymi.
Naczlena Rada Lekarska rekomenduje, by lekarze nie określali na receptach poziomu refundacji; mają umieszczać numer oddziału NFZ i wpisywać międzynarodowe nazwy leków - powiedział w piątek prezes Naczelnej Rady Lekarskiej Maciej Hamankiewicz