Cel jest piękny: pełna, szczęśliwa rodzina. Wszyscy są zgodni: to najważniejsza rzecz w życiu! Pytanie tylko, co w tym celu jest kluczowe?
W mediach pojawiły się dzisiaj informacje na temat wyników prac zespołu bioetycznego. Stworzono dwa odrębne stanowiska: „restrykcyjne" i „pragmatyczne". Zdecydowanie interesuje mnie restrykcyjne, więc czytam je… i niechętnie dochodzę do wniosku, że jego twórcy wylali dziecko z kąpielą
Czy powinnam z tej informacji zrozumieć, że przyznano Nobla za badania niezgodne z etyką katolicką? Bynajmniej.
Raport zespołu bioetycznego Gowina jest już gotów i w najbliższych dniach dostanie go premier. W sprawie in vitro będą w nim dwa różne stanowiska - napisała Gazeta Wyborcza.
Niektóre złudzenia kończą się tragicznie. W dzisiejszej prasie wiele miejsca poświęcono właśnie takim sprawom.
Ochrona życia nienarodzonych dzieci jest naszym obowiązkiem. Mimo to nie podoba mi się, jeśli podstawowy kierunek działania można określić słowami: zakazać i ukarać. A co potem? Potem będziemy się martwić. Albo i nie.
Ginekolodzy, genetycy, a także bioetycy protestują przeciw likwidacji banków spermy, która byłaby wynikiem wejścia w życie ustawy o in vitro przygotowanej przez posła PO Jarosława Gowina - donosi dziennik "Polska".
Tzw. kompromis aborcyjny, czyli obowiązujące aktualnie prawo związane z terminacjami ciąż, wielu uważa za najlepszy z możliwych. Ubiegłotygodniowe wydarzenie, które miało miejsce we Wrocławiu, powinno dać im do myślenia.
W PO będzie nowy spór o zapłodnienie in vitro - twierdzi dziennik "Polska". tym razem kwestią sporną ma być zagadnienie adopcji zarodków.
Obrońcy życia dzieci rzekomo selekcjonują dzieci. Fałszerstwo od siekiery, a jednak zadziałało.