Wiele niesionych haseł protestujących przeciw wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego nie nadaje się do cytowania. Ale połowa z nich nie dotyczy wcale aborcji.
Miasto wyróżnia ruch, który bez skrępowania chce zabijać nienarodzonych, a jednocześnie przyznaje tę samą nagrodę organizacji, która opiekuje się niepełnosprawnymi dziećmi i ich rodzinami.
W niedzielę Strajk Kobiet ogłosił wstępny skład Rady Konsultacyjnej; są w nim m.in. prof. Monika Płatek i Michał Boni. Wśród postulatów oprócz kwestii aborcji znalazły się prawa społeczności LGBT oraz wprowadzenie świeckiego państwa.
Na krzyżu na Giewoncie w Tatrach w niedzielę zawisł wielki baner Strajku Kobiet. Został rozpięty na całej szerokości pięcioipółmetrowych ramion zabytkowej konstrukcji. Widniał na nim symbol czerwonej błyskawicy i hasło: "Przemoc domowa to nie tradycja".
Od pięciu dni trwa strajk w darłowskim Urzędzie Gminy. Kobiety zapowiadają, że nie przerwą protestu.
"Ogłuszono mnie, uszkodzono mój aparat słuchowy, a oprócz tego ktoś wyrwał nam sprzęt do nagrywania i uciekł z nim" - relacjonuje dziennikarka Agnieszka Jarczyk.
Petycja Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin w sprawie wycofania decyzji o Nagrodzie Wrocławia dla OSK Kobiet została złożona 23.06. w Urzędzie Miejskim. List otwarty do przewodniczącego RM skierował radny Andrzej Kilijanek. Na 24 czerwca zapowiadany jest protest na rynku. Swoje stanowisko wyrażają również Civitas Christiana i Akcja Katolicka.
Incydenty mają związek z proaborcyjną akcją Ogólnopolskiego Strajku Kobiet "Słowo na niedzielę".
W Warszawie od rana, w różnych punktach miastach, odbywają się manifestacje i happeningi z okazji Dnia Kobiet. Przed siedzibą PiS przy ulicy Nowogrodzkiej protestujące kobiety ustawiły "ścianę furii".
Zamiast chrztu można organizować urodziny dziecka - przekonywał działacz ruchu.