Godzina 10.56. Kulminacyjny moment zaćmienia słońca w 60 proc. powierzchni.Zdjęcia: Jakub Szymczuk /Foto Gość
Następnie zaćmienie Słońca zobaczymy za 11 lat, w 2026 rokuZdjęcia: Katarzyna Buganik /Foto Gość
We wtorek 4 stycznia rano wystąpi częściowe zaćmienie Słońca. W Polsce będzie to zjawisko o fazie sięgającej nawet 82 proc. - poinformował PAP dr hab. Arkadiusz Olech z Centrum Astronomicznego PAN w Warszawie.
W piątek, w dniu pogrzebu Ojca Świętego Jana Pawła II, nastąpi zaćmienie Słońca - informuje Nasz Dziennik.
Obrączkowe zaćmienie Słońca, którego kulminacja nastąpiła w piątek o godzinie 8.06 czasu polskiego, obserwowano w pasie o szerokości 300 kilometrów, ciągnącym się przez połowę globu ziemskiego.
W piątek na całym świecie będzie można podziwiać zaćmienie Słońca, w Polsce - częściowe. Zjawisko będą też obserwować satelity Europejskiej Agencji Kosmicznej. Eksperci przewidują, że zaćmienie może na kilka godzin obniżyć moc elektrowni słonecznych w Europie.
Miliony ludzi w Azji śledziły dziś całkowite zaćmienie słońca uważane za najdłuższe w tym stuleciu. Duże obszary kontynentu przez kilka minut pogrążone były w ciemnościach.
W piątek dojdzie do jednego z najdłuższych zaćmień obrączkowych Słońca w tym tysiącleciu. Całą fazę zaćmienia będą mogli jednak podziwiać głównie obserwatorzy znajdujący się na Oceanie Indyjskim - poinformował PAP dr hab. Arkadiusz Olech z Centrum Astronomicznego PAN w Warszawie.
W niedzielę dojdzie do całkowitego zaćmienia Słońca, niestety w Polsce niewidocznego. Zaćmienie będą mogli obserwować znajdujący się na Oceanie Spokojnym i południowym skraju Ameryki Południowej - poinformował PAP dr hab. Arkadiusz Olech z Centrum Astronomicznego PAN w Warszawie.
Około stu osób we wtorek wzięło udział w publicznym pokazie częściowego zaćmienia Słońca w Gdańsku. Było to jedno z najciekawszych zaćmień w Polsce; stopień przysłonięcia tarczy słonecznej przez Księżyc wynosił prawie 82 procent.