Dwa lodołamacze za 35 mln zł wybuduje szczecińska stocznia "Gryfia". Mają być przekazane do eksploatacji do końca 2013 roku. Umowę na wybudowanie dwóch jednostek podpisano w czwartek w Szczecinie.
Budowa w całości finansowana jest ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Jednostki wybuduje szczecińska Stocznia Remontowa "Gryfia".
Dyrektor Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej (RZGW) w Szczecinie Andrzej Kreft powiedział, że dzisiejsza umowa ze stocznią "Gryfia" to pierwszy krok do utworzenia skutecznej i stabilnej flotylli lodołamaczy. Nowe statki będą wprowadzane od eksploatacji sukcesywnie.
Konstrukcja lodołamaczy jest skomplikowana, ale "Gryfia" ma duże doświadczenie i profesjonalistów od lat zajmujących się budową statków - dodał prezes zarządu stoczni Patryk Michalak.
Budowa dwóch szczecińskich jednostek to pierwszy etap tworzenia flotylli lodołamaczy, która docelowo będzie w całej Polsce liczyć 24 jednostki.
Oprócz województwa zachodniopomorskiego, nowe lodołamacze pracować będą również w województwach lubuskim oraz dolnośląskim.
Najstarszy statek, którym dysponuje obecnie RZGW w Szczecinie, ma 44 lata, a najmłodszy 28. RZGW do łamania lodu może przeznaczyć obecnie osiem statków.
Akcje kruszenia lodu na Odrze prowadzi polska oraz niemiecka administracja granicznego odcinka rzeki.
Lodołamacze, oprócz Odry, pracują również m.in. na Wiśle, jeziorze Dąbie oraz na Zalewie Wiślanym. Zapewniają swobodną żeglugę w okresie zimowym i zapobiegają powodziom.
Jedna osoba zginęła, 23 poszkodowanych wraca do Polski, dwóch zostało w austriackich szpitalach.
Zarzuty wobec każdego z jeńców oparto wyłącznie na tym, że służył on w batalionie "Ajdar".
Podkop odkryto w okolicy miejscowości Kondratki w powiecie białostockim.
Karol III i Kamila po raz pierwszy spotkają się z Leonem XIV.
Co najmniej dwie osoby zginęły po tym, jak policja otworzyła ogień do tłumu żałobników.
Baza lotnicza była kilkukrotnie atakowana przez ukraińskie drony.