Tylko w miniony weekend w całym kraju doszło do prawie 11 tys. 600 pożarów traw, pastwisk i lasów; niechlubny rekord padł w sobotę - strażacy mieli 5 tys. takich zgłoszeń. Za wypalanie traw grozi grzywna a nawet do 10 lat więzienia.
Jak powiedział w poniedziałek PAP rzecznik komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej Paweł Frątczak, w pożarach traw, nieużytków i lasów, do których doszło od piątku do niedzieli, zginęły dwie osoby: w woj. świętokrzyskim 53-latek, który prawdopodobnie wypalał trawy, i w woj. mazowieckim 25-letni strażak biorący udział w gaszeniu takiego pożaru.
"Najwięcej pożarów było w sobotę - blisko 5 tys.; trawy płonęły najczęściej na Mazowszu, w Małopolsce - 550 i na Śląsku - ok. 500. Z kolei w niedzielę najwięcej pożarów było w województwach: dolnośląskim - 703, mazowieckim - 599 i małopolskim - 582" - dodał Frątczak.
"Cały czas apelujemy, aby nie wypalać traw ani nieużytków. Ogień niszczy bezpowrotnie siedliska motyli, ptaków, ssaków, gadów, wszystkiego, co żyje w trawie, a czego niekiedy nie widzimy" - zaznaczył rzecznik.
Podkreślił także, że żadnym wytłumaczeniem nie są zapewnienie wypalających, iż kontrolują sytuację. "Takich pożarów nie da się kontrolować. Wystarczy, że wiatr zmieni kierunek lub siłę i nad ogniem nie można zapanować" - powiedział. Jak dodał, w przypadku wysokich traw ogień może rozprzestrzeniać się z prędkością nawet 60 km/h.
"Wypalanie traw, nieużytków jest zabronione dwoma ustawami. Niewiele osób zdaje sobie sprawę z tego, że grożą za to też kary - grzywna a nawet do 10 lat więzienia, jeśli taki pożar stanowi zagrożenie dla zdrowia i życia wielu osób lub powoduje duże straty" - powiedział Frątczak.
Przypomniał, że wypalanie traw nie użyźni gleby, natomiast hamuje naturalne procesy gnicia pozostałości roślinnych oraz powoduje niepotrzebną emisję pyłów i gazów do atmosfery.
"Często podczas wypalania traw dochodzi też do pożarów lasów, budynków mieszkalnych i gospodarczych. Dodatkowo - jeśli wypalane są nieużytki blisko dróg - może dojść do wypadków lub kolizji" - zaznaczył rzecznik.
Usługa "Podpisz dokument" przeprowadza użytkownika przez cały proces krok po kroku.
25 lutego od 2011 roku obchodzony jest jako Dzień Sowieckiej Okupacji Gruzji.
Większość członków nielegalnych stowarzyszeń stanowią jednak osoby urodzone po wojnie.