Zdaniem żydowskich ortodoksów w Izraelu Pismo Święte przedstawiane jest jedynie jako zabytek kulturowy.
Liczni izraelscy rabini napisali list do ministerstwa edukacji, protestując przeciwko formie, w jakiej w szkołach uczy się na temat Biblii. Ich zdaniem w programie nauczania przedstawia się ją głównie od strony kulturowej. Grupie przewodzi naczelny rabin Hebronu i Kiryat Arby, Dov Lior.
Zdaniem sygnatariuszy przy przekazywaniu dzieciom i młodzieży wiadomości o Piśmie Świętym musi być jasne, że nie opisuje ona jedynie wydarzenia historyczne. - Zawiera także nauki, które należy stosować w swoim życiu – piszą rabini. Ich zdaniem obecny program nauczania nie spełnia tych wymagań, w dodatku ukazuje uczniom także nieżydowskie (np. chrześcijańskie czy muzułmańskie) podejście do Biblii. – To zdrada i błędne ukazanie tradycji żydowskiej – grzmią autorzy listu.
Ministerstwo edukacji już odpowiedziało na list. Nie zgadza się z tym podejściem. Podkreśla, że przy tworzeniu programu nauczania brali udział także liczni rabini.
Żydowski system szkolny obejmuje nie tylko świeckie szkoły państwowe, ale także publiczne szkoły religijne i szkoły prywatne, prowadzone często przez ortodoksów. Obowiązek szkolny dotyczy dzieci i młodzieży do 16 roku życia.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.