W Wietnamie osądzono czterech z siedemnastu aresztowanych w czerwcu 2011 r. chrześcijańskich studentów. Wszyscy byli oskarżeni o działalność antypaństwową.
Trzech z nich skazano na kary od 3 do 3,5 roku więzienia. Czwarty otrzymał wyrok w zawieszeniu. Wywołało to szereg polemik oraz zapowiedź apelacji.
Wietnamski episkopat zaapelował do władz, by w procesie odwoławczym respektowano prawo międzynarodowe. Zauważa, że przepisy kodeksu karnego o zbrodni działalności wrogiej Socjalistycznej Republice Wietnamu, które były podstawą oskarżenia, są sprzeczne z konstytucją. Ta bowiem zapewnia wolność słowa, prasy, informacji, zgromadzeń i manifestacji.
Unijni przywódcy planują w lipcu szczyt z przywódcą Chin Xi Jinpingiem w Pekinie
Białoruski funkcjonariusz w mundurze uczestniczył w probie forsowania polskiej granicy.
Zdaniem lidera Konfederacji sprawą powinna zająć się też Państwowa Komisja Wyborcza.
Pomijając polityczny wymiar tego wydarzenia, który Polacy różnie mogą oceniać... To trzeba zobaczyć.
Zaatakowali samo centrum miasta, zabijając 34 i raniąc 117 osób
Rozpoczął się kolejny etap renowacji jednej z najbardziej znanych budowli Stambułu.