Poznanie geografii problemów i pogłębienie spojrzenia na Kościół – tak o Synodzie poświęconym nowej ewangelizacji, który rozpoczyna się w Watykanie 7 października mówią polscy hierarchowie – uczestnicy tego zgromadzenia: abp Józef Michalik – przewodniczący KEP, abp Stanisław Gądecki – wiceprzewodniczący KEP, metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz oraz kard. Stanisław Dziwisz, metropolita krakowski
Abp Stanisław Gądecki: synod trudnych poszukiwań
Myślę, że to będzie jeden z trudniejszych synodów, gdyż ta materia – nowa ewangelizacja – jest bardzo niezdefiniowana. Sama duża ilość definicji tego pojęcia pokazuje, jak różne treści podkłada się pod to określenie. Przebija się i dominuje interpretacja, że jest ona adresowana do osób, które były w Kościele ale on niego odeszły. A ponieważ istnieją równoległe interpretacje, trzeba będzie w pierwszym rządzie uściślić to podstawowe pojęcie.
Sądzę, że w tej debacie najwięcej do powiedzenia będą miały świeckie ruchy i stowarzyszenia z kręgu nowej ewangelizacji, dlatego, że mają nie tylko teorię, ale też praktykę, która przynosi określone owoce. Nie będzie to więc tylko gadanie o nowej ewangelizacji, ale pokazanie konkretnych przykładów, dawanie świadectwa żywej wiary. Żywa wiara obecna jest w wielu środowiskach, ale nie wszystkie mają siłę przekazu.
Dlatego sądzę, że będzie to synod trudny i w wymiarze praktycznym, i teoretycznym. Wprawdzie mówi się, że przekaz wiary to nie kwestia metod, a żywej wiary i świadectwa, ale środowiska nowej ewangelizacji pokazują, że metody też są niezbędne. Wiara i świadectwo to fundament, na którym buduje się metody. A zasadniczymi są: rozważanie Słowa Bożego, liturgia i modlitwa, która prowadzi do Eucharystii, dzielenie się, czyli dzieła miłosierdzia. I to są podstawy nowej ewangelizacji.
Kard. Kazimierz Nycz: chcę poznać geografię problemu nowej ewangelizacji
Jadąc na synod jako delegat Episkopatu Polski nie spodziewam się gotowych recept i rozwiązań, które będzie można od razu zastosować, bo żaden synod tego dać nie może. Oczekuję natomiast tego, co nazwałbym nakreśleniem „geografii problemu”. Trzy tygodnie rozmów prawie czterystu biskupów z całego świata pomoże ukazać jak problem ten wygląda na różnych kontynentach, zwłaszcza w krajach europejskich. Nowa ewangelizacja dotyczy najbardziej cywilizacji atlantyckiej, całej Europy, nie tylko, jak niektórym się wydaje, zlaicyzowanej Francji, Niemiec, czy innych krajów, ale także nas, bo do nas także docierają te prądy. Dlatego niezwykle ważna będzie diagnoza biskupów jak wygląda ten problem w różnych częściach świata, a z drugiej strony odpowiedź na pytanie: co robią poszczególne Kościoły w dziele nowej ewangelizacji. Oczekuję, że z tej wymiany doświadczeń narodzi się dokument, który całemu Kościołowi, także w Polsce, pomoże w przekształcaniu myślenia na ewangelizowanie tych, którzy odeszli z Kościoła z różnych powodów. Jeśli tak będzie, to synod może stać się istotnym inspiratorem nowej ewangelizacji.
Kard. Dziwisz: to pójście w głąb, realizacja wizji Jana Pawła II
Realizując swoją wizję Kościoła Benedykt XVI ujawnia też swój charyzmat – idzie w głąb. Jego propozycje ogłoszenia Roku Wiary i zwołanie synodu, poświęconego nowej ewangelizacji, przejdą do historii jako wielkie dzieło wewnętrznej odnowy Kościoła. To pójście w głąb. Tę wizję miał Jan Paweł II, a jego następca ją realizuje. A my, biskupi, powinniśmy śledzić obrady synodu, a jego postanowienia wcielać w życie swoich diecezji.
Abp Michalik: pogłębienie spojrzenia na współczesny Kościół
Mam nadzieję, że synod będzie okazją dowiedzenia się czegoś nowego o kondycji Kościoła, pogłębi moje spojrzenie na ewangelizację i wiarę, ale też będzie okazją do obcowania z Kościołem powszechnym, z papieżem, do wspólnej modlitwy, ale też wspólnego pochylenia się nad odpowiedzialnością za Kościół. Biskupi są odpowiedzialni głównie za swoje diecezje, ale też za cały Kościół. To "oddychanie" problemami całego Kościoła jest bardzo ważne, bo motywuje nas dodatkowo do pracy tutaj.
Słuchanie obrad to swoista akademia, uniwersytet, obserwowanie reakcji biskupów z różnych krajów. Zawsze wzruszające są świadectwa biskupów – męczenników, a na każdym synodzie jest ich kilku. Przyjeżdżają z krajów, w których spotykają się z wielkimi trudnościami, a nawet prześladowaniami. I wnoszą niepokój, cierpienie i ból – to ich świadectwo. To także lekcja pokory, okazja do podziękowania Panu Bogu za to, że mimo trudności Kościół idzie ze swoim przesłaniem naprzód, a Pan Bóg oszczędza nam różnych cierpień.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.