Dziś subiektywny przegląd prasy o ludzkiej wiedzy i naiwności.
„Aborcja przegrywa” – donosi na pierwszej stronie Rzeczpospolita. Temat kontynuuje Ewa Czaczkowska na stronie trzeciej. Okazuje się, że już 80% Polaków jest za obroną prawa do życia człowieka od chwili poczęcia do naturalnej śmierci. To o 10% więcej niż 5 lat temu. Co więcej, rośnie też poparcie dla opinii, że prawo nie powinno zezwalać na aborcję w przypadku uszkodzenia płodu. Za obowiązującym dziś rozwiązaniem jest jedynie 46% Polaków, czyli 6% mniej niż przed pięcioma laty. Znamienne, że aborcję częściej popierają ludzie starsi, po sześćdziesiątce. Widać, że edukacja i dostępność do USG robią swoje. Nowoczesność to obrona życia. Popieranie aborcji staje się przejawem konserwatyzmu. Mają chyba rację ci, którzy twierdzą, że niebawem obok muzeów Holocaustu będziemy mieli muzea aborcji.
W gazecie także ciekawa opinia Pawła Drożyńskiego pod tytułem „Polscy nietykalni”. Rzecz o przywilejach różnych grup zawodowych. Zdaniem autora to najtrudniejsze wyzwanie przed jakim staje rząd Donalda Tuska. Zgadzam się. To zresztą problem, którego nie chciały rozwiązywać wszystkie po kolei rządy III Rzeczypospolitej. Myślę jednak, że bez jego rozwiązania gadanie o odpowiedzialności obywateli za kraj, o konieczności wyrzeczeń, zrozumienia trudnej roli państwa i temu podobne brzmią jak kiepski żart. Polska to wielki kawał czerwonego sukna, a my musimy tak ciągnąć, żeby… itd. Sienkiewiczowska lekcja z Potopu jest ciągle aktualna.
Tymczasem Gazeta Wyborcza na czwartej stronie przypomina: choć premier w wystąpieniu sejmowym nie wspomniał o reformie emerytur górniczych, to rząd nie porzucił tego projektu. Trwają też prace nad zmianami na wsi. Od przyszłego roku rolnicy mieliby prowadzić rachunkowość, a od 2014 płacić podatek dochodowy. Pożyjemy, zobaczymy. Parę stron dalej przeczytać można o kolejarzach broniących zniżek dla emerytów…
W tej samej gazecie także o powrocie dopalaczy. W Wrocławiu. Tym razem nie pod szyldem „materiałów kolekcjonerskich”, ale „środków do konserwacji komputerów”. Jak widać Polak potrafi….
W Dzienniku Zachodnim na pierwszej stronie o kolejnej aferze w stylu Amber Gold. Tym razem poszkodowani chcieli zarobić krocie na ziemniakach i cebuli. Zyski miały wynosić… 95-400%. I znaleźli się ludzie, którzy w coś takiego zainwestowali. Jak widać książkowe czy filmowe sceny, w których odkrywcy skarbów w chwili ich znalezienia tracą rozum i są gotowi raczej umrzeć niż skarb zostawić ,nie są wcale wymysłem bujnej wyobraźni autorów. Pragnienie wzbogacenia się często przyćmiewa ludziom rozum. Może po części to skutek niepewnej sytuacji gospodarczej? Fajnie byłoby mieć zabezpieczenie na starość zagrożoną dziś bankructwem ZUS…
W Naszym Dzienniku za to tematem wiodącym sprawy okołosmoleńskie. Czy zapowiadana na dziś bomba (medialna) związana z konferencją smoleńską, w której wziąć ma udział dr Kazimierz Nowaczyk rzeczywiście wybuchnie? Wywiad z nim, pod tytułem „Niech przemówią dowody” można przeczytać na stronie czwartej. Jedno jest pewne. W sprawie faktycznie powinny przemówić dowody. Wszelkie wątpliwości należy rzeczowo wyjaśniać. Traktowanie konkretnych zarzutów dotyczących opublikowanych dotąd raportów jako czepiania się oszołomów tylko podgrzewa atmosferę.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.