Przez pół roku będzie leczyła za darmo chorych w Zambii poznańska pielęgniarka, Agnieszka Piechowiak. 25-letnia magister pielęgniarstwa odleciała w poniedziałek z Warszawy do Afryki jako wolontariuszka działającej w Poznaniu Fundacji Pomocy Humanitarnej “Redemptoris Missio”.
Przez pół roku będzie leczyła za darmo chorych w Zambii poznańska pielęgniarka, Agnieszka Piechowiak. 25-letnia magister pielęgniarstwa odleciała w poniedziałek z Warszawy do Afryki jako wolontariuszka działającej w Poznaniu Fundacji Pomocy Humanitarnej “Redemptoris Missio”.
Piechowiak do końca marca przyszłego roku pracować będzie w ośrodku misyjnym w miejscowości Mpanshya, oddalonym 200 kilometrów od stolicy kraju – Lusaki. W prowadzonym przez siostry boromeuszki ośrodku znajduje się m.in. szpital na 100 łóżek i w znacznej części utrzymywany jest przez ofiarodawców. To jedyne miejsce w okolicy, gdzie ludzie dotknięci AIDS i innymi chorobami zakaźnymi oraz gruźlicą mogą otrzymać fachową pomoc medyczną.
“Myślę, że to jest moje powołanie, aby pomagać ludziom tam, gdzie nie ma lekarzy. Moim marzeniem od dawna było poświęcić się misjom” – powiedziała KAI Agnieszka Piechowiak, która przed dwoma laty pomagała leczyć trędowatych w prowadzonym przez polskiego werbistę, o. Mariana Żelazka ośrodku w Indiach. Pracująca na co dzień w Szpitalu Wojewódzkim w Poznaniu pielęgniarka wzięła półroczny urlop bezpłatny. W Zambii pracować będzie charytatywnie, otrzymując w zamian jedynie mieszkanie i wyżywienie.
Fundacja Pomocy Humanitarnej “Redemptoris Missio” od 1992 roku zorganizowała już wyjazd do szpitali i przychodni lekarskich w krajach misyjnych około 30 lekarzy, pielęgniarek i studentów medycyny. Fundacja wysyła również lekarstwa i sprzęt medyczny oraz prowadzi kursy przygotowujące chętnych do opieki medycznej w krajach tropikalnych.
"Chcemy zamówić więcej Borsuków, 111 to jest dopiero początek"
Lotnisko znajduje się w odległości ok. 700 km od ukraińskich granic.
„Musimy przyjąć jedność i ściśle trzymać się naszego braterstwa”.
Przywódcy polskiego podziemia dali się zwabić w pułapkę. Dziś 80 rocznica tego wydarzenia.
„Bez niej nie możemy mieć ani bezpieczeństwa narodowego, ani międzynarodowego”.
Jej celem jest m.in zwrócenie uwagi na zjawisko oceniania po pozorach