Komitet Świeckich Chrześcijan Palestyńskich w Ziemi Świętej wezwał społeczność międzynarodową do interwencji i działań na rzecz rozwiązania dramatycznego konfliktu w tym rejonie. Stwierdzono, że błędne jest przekonanie, jakoby Palestyńczycy nie chcieli i nie dążyli do osiągnięcia porozumienia.
Komitet Świeckich Chrześcijan Palestyńskich w Ziemi Świętej wezwał społeczność międzynarodową do interwencji i działań na rzecz rozwiązania dramatycznego konfliktu w tym rejonie. Stwierdzono, że błędne jest przekonanie, jakoby Palestyńczycy nie chcieli i nie dążyli do osiągnięcia porozumienia.
Trzy ostatnie dni przyniosły gwałtowne zaostrzenie się konfliktu izraelsko-palestyńskiego. W Strefie Gazy, na Zachodnim Brzegu i w samym Izraelu w zamachach, nalotach i walkach zbrojnych zginęło 26 Palestyńczyków i 11 Izraelczyków, a wiele osób zostało rannych. Naloty spowodowały też wielkie straty materialne. Od poczatku intifady, która trwa już 17 miesięcy, zginęło 876 Palestyńczyków i 273 Izraelczyków, a tysiące osób po obu stronach zostało rannych.
Apel chrześcijan palestyńskich przypomina, że w reprezentatywnym sondażu przeprowadzonym na początku lutego w społeczeństwie palestyńskim przez uniwersytet Bir Zeit k. Ramallahu, 70 proc. badanych opowiedziało się za doprowadzeniem do ostatecznego porozumienia pokojowego między Izraelem a Autonomią Palestyńską. Tylko znikomy odsetek społeczeństwa popiera skrajne organizacje, a aż 90 proc. oczekuje w Autonomii Palestyńskiej przemian demokratycznych.
Chrześcijanie palestyńscy wyrażają pełne poparcie dla Jasera Arafata. Opisują następnie wszystkie udręki swych rodaków oraz restrykcje i ograniczenia życia codziennego ze strony armii izraelskiej. Protestują przeciw utrzymującemu się nadal okupowaniu przez Izrael terytoriów palestyńskich.
Komitet Świeckich Chrześcijan Palestyńskich w Ziemi Świętej wzywa instytucje i gremia międzynarodowe do podjęcia działań na rzecz wstrzymania burzenia domów palestyńskich, zniesienia blokad palestyńskich miejscowości i dróg oraz zakończenia domowego aresztu Jasera Arafata w Ramallahu.
Autorzy apelu domagają się wznowienia rozmów i uregulowania konfliktu na podstawie dotychczasowych rezolucji ONZ i międzynarodowych inicjatyw pokojowych.
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.