W Chinach został aresztowany katolicki biskup wiernego Rzymowi Kościoła podziemnego. Poinformowała o tym 25 marca fundacja kardynała Kunga z USA. Według relacji tej fundacji, 67-letni biskup Julius Jia Zhuguo został prawdopodobnie aresztowany 20 marca w swym domu w Dżeng-ting w prowincji Hebei, odległym o 250 km. od Pekinu. Nie wiadomo, gdzie się obecnie znajduje. Władze prowincji odmówiły informa
W Chinach został aresztowany katolicki biskup wiernego Rzymowi Kościoła podziemnego. Poinformowała o tym 25 marca fundacja kardynała Kunga z USA. Według relacji tej fundacji, 67-letni biskup Julius Jia Zhuguo został prawdopodobnie aresztowany 20 marca w swym domu w Dżeng-ting w prowincji Hebei, odległym o 250 km. od Pekinu. Nie wiadomo, gdzie się obecnie znajduje. Władze prowincji odmówiły informacji na jego temat.
Jia Zhuguo (Dzia Dżukuo) przyjął sakrę biskupią w 1980 r. Prawie 20 lat spędził w więzieniach, a gdy przebywał na wolności był nieustannie obserwowany przez władze.
Fundacja, która występuje w obronie chińskich katolików, nosi imię zmarłego w 2000 r. na emigracji w Stamford (Connecticut) w USA chińskiego kardynała Ignatiusa Kunga Pinmei, biskupa Szanghaju i od 1950 r. administratora apostolskiego Souchou i Nankinu. Stał się on znakiem oporu Kościoła podziemnego i symbolem walki o wolność religijna w Chinach. Kard. Kung był przez wiele lat więźniem komunistycznych obozów pracy w Chinach. Święcenia kapłańskie otrzymał w 1930 roku, a sakrę biskupią - w 1949 r. Był pierwszym Chińczykiem, który objął siedzibę biskupa Szanghaju. Papież Jan Paweł II mianował go kardynałem w 1979, w czasie gdy odbywał on karę dożywotniego więzienia w Chinach. Nominacja odbyła się "in pectore" - oznaczało to, że jedynie Papież i nikt poza nim - nawet kardynał nominat - nie wiedzieli o przyznanej godności.
Według najnowszych statystyk opublikowanych przez watykańską agencję misyjną "Fides", pięciu biskupów Kościoła podziemnego przebywa w więzieniach , a wobec ośmiu zastosowany jest areszt domowy, lub specjalny nadzór władz. Katolicy Kościoła podziemnego nie uznają prorządowego Patriotycznego Stowarzyszenia Katolików Chińskich, tzw. Kościoła patriotycznego. Są oni prześladowani przez władze.
Według najnowszego sondażu Calin Georgescu może obecnie liczyć na poparcie na poziomie ok. 50 proc.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.
Obiecał zakończenie "inwazji na granicy" i zakończenie wojen.
Ale Kościół ma prawo istnieć, mieć poglądy i jasno je komunikować.