Zakaz wszelkiego klonowania w celach reprodukcyjnych uchwalił jednogłośnie francuski. Zakaz umieszczono w rządowej poprawce do ustawy, a jego autorem jest minister zdrowia, prof. Jean-François Mattei.
Zgodnie z uchwalonym tekstem "zabronione są wszelkie działania mające na celu wywołanie narodzin dziecka genetycznie identycznego z inną osobą ludzką, żyjącą lub zmarłą". Tekst, przyjęty przez deputowanych w pierwszym czytaniu, przewidywał "zakaz wszelkich działań mających na celu wywołanie narodzin dziecka lub rozwoju embrionu ludzkiego, który nie pochodziłby bezpośrednio z gamet męskich i żeńskich". Rząd francuski zamierza także poddać pod debatę w Senacie propozycję nadania zakazowi prawnej kwalifikacji "zbrodni przeciw rodzajowi ludzkiemu" oraz obłożenia jej karą 20 lat pozbawienia wolności i 7,5 mln euro grzywny. Możliwość przedawnienia zbrodni ma być podniesiona z 10 do 30 lat, licząc od chwili "uzyskania pełnoletności przez sklonowaną jednostkę". Przewodniczący Konferencji Biskupów Francji, arcybiskup Bordeaux - Jean-Pierre Ricard, wydał 27 bm. oświadczenie, w którym popiera dążenia francuskich ustawodawców w sprawach klonowania. Domaga się ponadto zakazania manipulacji na istniejących już zamrożonych zarodkach ludzkich. Opracowywana obecnie ustawa dopuszcza, pod pewnymi warunkami, taką możliwość, co abp Ricard uważa za "niebezpieczny precedens urzeczowienia embrionu ludzkiego, a w konsekwencji możliwości zaprzeczenia godności życia jako takiego". Rząd francuski oczekuje, że ustawa ostatecznie wejdzie w życie wiosną tego roku.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.