„Uznaliśmy za godne błogosławionego biskupa Stanisława wpisać do Katalogu
Świętych" - tymi słowami, 17 września 1253 roku, papież Innocenty IV
potwierdzał akt kanonizacji krakowskiego biskupa Męczennika. W roku 750-lecia
tej kanonizacji, Kościół w Polsce w sposób szczególnie uroczysty oddaje cześć
świętemu Stanisławowi, Patronowi całego Narodu.
Patron dojrzałego chrześcijaństwa
„Uznaliśmy za godne błogosławionego biskupa Stanisława wpisać do Katalogu Świętych” - tymi słowami, 17 września 1253 roku, papież Innocenty IV potwierdzał akt kanonizacji krakowskiego biskupa Męczennika. W roku 750-lecia tej kanonizacji, Kościół w Polsce w sposób szczególnie uroczysty oddaje cześć świętemu Stanisławowi, Patronowi całego Narodu. Taki też charakter miała tegoroczna procesja z Wawelu na Skałkę, która odbyła się w niedzielę, 11 maja. Pomimo pochmurnej i chwilami deszczowej pogody, uczestniczyły w niej tysiące krakowian oraz wiernych z różnych stron Polski, a także przedstawiciele władz państwowych, samorządowych, władz Miasta Krakowa wraz z prezydentem Krakowa, polskich uczelni katolickich, a także liczne grono sióstr zakonnych, kapłanów diecezjalnych i zakonnych, kleryków.
O godzinie 10.00, przy ołtarzy polowym przed klasztorem Paulinów na Skałce, została odprawiona Msza święta koncelebrowana, której przewodniczył Legat papieski kard. Józef Ratzinger, jeden z najbliższych współpracowników Ojca Świętego, przewodniczący Kongregacji Nauki Wiary. Mszę świętą koncelebrowało 40 kardynałów, arcybiskupów i biskupów z Polski i zagranicy; a także przedstawiciele uczelni katolickich i liczne grono duchowieństwa. Obecni byli między innymi kardynałowie: Prymas Józef Glemp, Henryk Gulbinowicz z Wrocławia, Marian Jaworski ze Lwowa oraz Franciszek Macharski metropolita krakowski, gospodarz uroczystości.
W kazaniu wygłoszonym podczas Mszy świętej kardynał Franciszek Macharski powiedział, że dzisiejsze zgromadzenie liturgiczne jest nie tylko wspominaniem daty kanonizacji, gdyż my, odczytujemy dzisiaj jako skierowane do nas to przesłanie, które było dane kiedyś naszym przodkom. Święty Stanisław jest patronem dojrzałego chrześcijaństwa. Takim go ukazał papież Innocenty IV w XIII wielu, i takim go przedstawiał Jan Paweł II w czasie pierwszej pielgrzymki do Ojczyzny, i o taką dojrzałość chrześcijańską dopominał się w roku ubiegłym, podczas Mszy świętej na Błoniach. Według ks. Kardynała „dojrzałość chrześcijańska polega na tym, aby na życie i na śmierć patrzeć tak samo jak je widział Jezus Chrystus, który powiedział, że kto miłuje życie traci je”. Dlatego trzeba stawiać sobie pytanie, czy my nie nazywamy życiem tego, co duchowo zabija, i czy nie ulegamy zbyt łatwo pseudo – katechezie świata. Kardynał Macharski podkreślił, że dojrzałość chrześcijańska zawsze okazuje się w relacji z ludźmi. To zaś oznacza budowanie jedności miedzy ludźmi, które jednak „wymaga ofiary, ponieważ buduje się ją przez zaparcie się siebie i wyrzeczenie się swego egoizmu. Jedność tworzy ten, kto życie chce oddać, a nie ten, kto sięga po siłę”. Metropolita krakowski wskazał również, że tegoroczna procesja z Wawelu na Skałkę jest związana z 25. rocznicą pontyfikatu Jana Pawła II, który w swej posłudze pasterskiej przejął wiele z ducha świętego Stanisława, i jest – podobnie jak święty Biskup- obrońcą godności człowieka i jego praw, i nie ustaje w tym trudzie.
Na zakończenie Mszy świętej ks. kardynał Franciszek Macharski odczytał polskie tłumaczenie tekstu przygotowanego przez kardynała Ratzingera. Legat papieski wyraził wdzięczność Ojcu Świętemu za to, że mógł przybyć do Krakowa na uroczystości ku czci św. Stanisława jako jego wysłannik. Odnosząc się do świętego Męczennika wskazał, że stoi on pośród nas jako stróż wartości, które scalają świat, i jako obrońca człowieka. Co więcej, ten święty „przypomina nam, że wszyscy, tak wielcy tego świata jak i mali, są podporządkowani woli Boga, i ta równość jest gwarantem naszej wolności”.
Odnosząc się do osoby Ojca Świętego, kardynał Ratzinger podkreślił, że Jan Paweł II jest wiernym naśladowcą swego poprzednika na stolicy biskupiej w Krakowie, i w dzisiejszym świecie „stał się głosem sumienia ludzkości i stróżem podstawowych wartości moralnych, które zapewniają światu pokój i sprawiedliwość”. Zgromadzeni wierni bardzo ciepło przyjęli słowa Legata papieskiego, w których wezwał do modlitwy za Ojca świętego, „wiarygodnego świadka Jezusa Chrystusa w naszych czasach”, i do dziękczynienia Bogu za to, że „obdarzył Kościół tak wielkim pasterzem”.
Na zakończenie Mszy świętej biskupi udzielili błogosławieństwa relikwiami świętych polskich, które były niesione w procesji.