Biskup Trewiru Reinrahd Marx suspendował teologa, ks. Gottholda Hasenhüttla za to, że podczas pierwszego ekumenicznego zjazdu chrześcijan niemieckich w Berlinie (Christentag) zaprosił ewangelików do udziału w komunii świętej. [**Podyskutuj na FORUM (zarejestruj się)![][1]**][2] [1]: zdjecia/zdjecia/wprzod.gif [2]: http://forum.wiara.pl/viewforum.php?f=7
Bp Marx powiedział 17 lipca dziennikarzom w Trewirze, że ks. Hasenhüttl, emerytowany profesor Uniwersytetu Saary w Saarbrücken leżącym w jego diecezji, otrzymał zakaz nauczania w imieniu Kościoła. Kapłan austriackiej diecezji Graz-Seckau zapowiedział odwołanie się od tej decyzji do Watykanu. Teolog nie spełnił żądania biskupa i w wyznaczonym terminie nie zdystansował się wobec wydarzenia w Berlinie, a także nie zobowiązał się, że w przyszłości nie będzie podejmował podobnych inicjatyw. Bp Marx podkreślił, że z bólem musiał podjąć decyzję, gdyż ze strony teologa nie było woli rozmowy i wyjaśnienia jego stanowiska. Dodał, że jego obowiązkiem jest ingerowanie w sprawach, w których w sposób jawny i demonstracyjny naruszany jest porządek kościelny. „Kapłan, który łamie wspólnotę z Papieżem i biskupami, nie może w dalszym ciągu pełnić swoich czynności” – powiedział. Jednocześnie biskup Trewiru wyraził nadzieję, że Hasenhüttl wyrazi skruchę i wyraźnie oświadczy, że uznaje porządek Kościoła i będzie go przestrzegał. Suspendowanie oznacza, że księdzu nie wolno sprawować Mszy św. i udzielać sakramentów. Zostanie ono zniesione w momencie, gdy ksiądz wyrazi gotowość lojalności wobec urzędu nauczycielskiego Kościoła i zasad kanonicznych. Ks. Hassenhüttl zażądał 17 lipca od biskupa, by ten wycofał swoją decyzję, gdyż stanowi ona „naruszenie zasady proporcjonalności”. Jego zdaniem biskupi dekret jest „zbyt ostry”, w związku z czym postanowił odwołać się do Watykanu. Rzecznik Kościoła Ewangelickiego Nadrenii, w którego administracji leży Saarbrücken oświadczył, że bp Marx poinformował o swojej decyzji prezesa tego Kościoła Nikolausa Schneidera. Obaj byli zgodni, że muszą być przestrzegane zasady prawa kanonicznego. Wspólnie też uznali, że na drodze ekumenicznej należy szanować istniejące między Kościołami różnice. W odróżnieniu od Kościoła katolickiego i prawosławnego, Kościoły Reformacji dopuszczają do wspólnoty stołu chrześcijan innych wyznań. Zdaniem Kościoła katolickiego i prawosławnego, warunkiem takiej wspólnoty jest wspólnota w wierze, a to jeszcze nie zostało osiągnięte. Kościół katolicki tylko w wyjątkowych przypadkach dopuszcza ewangelików do Eucharystii. Istnieje też możliwość - po uprzednim rozpatrzeniu każdego przypadku indywidualnie - przyjmowania komunii świętej przez ewangelickiego współmałżonka, który podziela przekonania katolików. Ze względu na różnice w wierze Kościół katolicki zabrania swoim wiernym uczestniczenia w ewangelickiej wspólnocie stołu. Podyskutuj na FORUM (zarejestruj się)
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.