W obecności 300 tys. wiernych na placu św. Piotra w Watykanie Jan Paweł II
beatyfikował Matkę Teresę z Kalkuty. "Świadectwo życia Matki Teresy przypomina
wszystkim, że ewangelizacyjna misja Kościoła dokonuje się poprzez miłość,
karmioną modlitwą i słuchaniem Słowa Bożego" - podkreślił Jan Paweł II w
homilii. (foto)
Założycielka zakonu misjonarek miłości jest 1315 błogosławioną ogłoszoną przez Ojca Świętego w czasie jego 25-letniego pontyfikatu.
Jan Paweł II podkreślił, że w Matce Teresie z Kalkuty czcimy jedną z najbardziej znamienitych osobowości naszej epoki i przypomniał, że beatyfikacja "Anioła Ubogich" przypada w Światowym Dniu Misyjnym.
W homilii, którą odczytali dwaj arcybiskupi: Włoch Leonard Sandri i arcybiskup Kalkuty Lucas Sirkar, Papież wyjaśnił, że niezwykłość świadectwa Matki Teresy polega m.in. na tym, że ukazuje ona drogę do świętości, wedle "logiki" Ewangelii, jakże różnej od przyjętego w "świecie" systemu wartości. "Kto chce być pierwszy między wami niech będzie niewolnikiem wszystkich", podkreślił Papież cytując Ewangelię.
Istotę misji Matki Teresy, Jan Paweł II zdefiniował jako harmonię "kontemplacji i działania, ewangelizacji i promocji człowieczeństwa". "Teresa głosi Ewangelię swoim życiem w całości ofiarowanym ubogim, ale jednocześnie w całości spowitym w modlitwie" - zaznaczył Papież.
Wspomniał słowa Matki Teresy wypowiedziane po przyznaniu jej w 1979 pokojowej Nagrody Nobla: "Jeśli usłyszycie, że jakaś kobieta nie chce urodzić swojego dziecka i zamierza je usunąć, starajcie się przekonać ją aby mi je przyniosła. Ja je będę kochała widząc w nim znak Bożej miłości".
Ukazując tajemnicę świętości Matki Teresy, Jan Paweł II wspomniał o zmaganiach i trudnościach duchowych, jakich w ciągu swego życia doświadczała przyszła błogosławiona. "W godzinach największych ciemności, Matka Teresa, chwytała się wytrwale modlitwy przed Najświętszym Sakramentem. Ta duchowa udręka prowadziła ją do coraz większego utożsamiania się z tymi, którym codziennie służyła, doświadczając cierpienia a czasem wręcz odrzucenia" - ujawnił Ojciec Święty.
"Najświętsza Maryjo Panno, Królowo wszystkich Świętych, pomóż nam być cichymi i pokornymi sercem, tak jak ta mężna zwiastunka miłości - poprosił Papież w zakończeniu papieskiej homilii. Pomóż służyć z radością i uśmiechem każdej osobie którą spotykamy. Pomóż być misjonarzami Chrystusa, naszego pokoju i naszej nadziei".
Wśród setek transparentów i powiewających flag dominowały indyjskie, albańskie. macedońskie i polskie.
Z prośbą o ogłoszenie Matki Teresy błogosławioną zwrócił się do Papieża arcybiskup Kalkuty - Lucas Sirkar SDB. Arcybiskup przypomniał sylwetkę nowej błogosławionej. Matka Teresa z Kalkuty, z domu Agnes Gonxha (Ganxhe) Bojaxhiu (1910-1997), była zakonnicą (loretanką) pochodzenia albańskiego.
Jako młoda zakonnica w 1928 roku rozpoczęła działalność misyjną najpierw w Dardżilingu, a następnie - w Kalkucie. W 1948 roku za zgodą Papieża opuściła zakon loretański i przyjęła obywatelstwo indyjskie. Następnie założyła zakon misjonarek i misjonarzy miłości. Do śmierci w 1997 r. całą działalność poświęciła na rzecz najuboższych.
Wygłaszając formułę beatyfikacyjną zapowiedział, że Matka Teresa będzie ona odtąd czczona w Kościele, "w dniu Jej śmierci "w dniu Jej narodzin dla nieba" czyli 5 września - jest to dzień Jej śmieci (zmarła 5 września 1997). Słowa Papieża ogłaszającego beatyfikację wywołały ogromny aplauz zgromadzonych.
Więcej na następnej stronie