Ponad połowie Niemców nie przeszkadza islamska nauczycielka w chuście na głowie. Z ankiety, której wyniki opublikowało 16 lutego w Kolonii czasopismo "Lenz" wynika, że 51 proc. ankietowanych nie ma nic przeciwko temu, by islamska nauczycielka przychodziła na lekcje w chuście na głowie, natomiast 47 proc. sprzeciwia się temu zwyczajowi.
Akceptacja islamskich chust jest większa wśród młodzieży (64 proc. osób poniżej 29 roku życia), niż wśród osób starszych: 61 proc. respondentów powyżej 60 roku jest przeciwna chustom. Z tego samego badania opinii publicznej wynika, że połowa Niemców uważa, iż dostatecznie wiele wie o religii zarówno swojej, jak i o innych. Około jedna piąta chciałaby mieć więcej informacji o islamie, hinduizmie i buddyzmie, a także o tradycyjnych religiach afrykańskich, latynoamerykańskich czy azjatyckich. Ponad połowa (52 proc) ankietowanych jest zadowolona z rozdziału Kościoła od państwa w Niemczech. Prawie połowa reprezentuje pogląd, że oba Kościoły chrześcijańskie w Niemczech - katolicki i ewangelicki - powinny bardziej troszczyć się o wiarę, a mniej o sprawy socjalne. Natomiast 45 proc. jest zdania, że mimo wielkiego zaangażowania społecznego Kościoły wystarczająco wiele troszczą się o problemy religijne.
40-dniowy post, zwany filipowym, jest dłuższy od adwentu u katolików.
Kac nakazał wojsku "bezkompromisowe działanie z całą stanowczością", by zapobiec takim wydarzeniom.