Członkowie Antyklerykalnej Partii Postępu "Racja" pomylili się i zamiast planowanej manifestacji przed warszawską siedzibą Sekretariatu Konferencji Episkopatu Polski, pikietowali przed budynkiem, gdzie m.in. znajdują się biura Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, Caritas Polska oraz KAI.
W pikiecie, która trwała niespełna pół godziny wzięło udział około 30 osób. Manifestujący krzyczeli: "Precz z konkordatem" i "Precz z taką wiarą", a na niewielkich transparentach mieli powypisywane hasła: "Aborcja tak, ciemnogród nie"; "Popieramy związki homoseksualne" i "Konkordat to grabież kraju". Celem demonstracji miało być "uczczenie" wypadającej 28 lipca 11. rocznicy podpisania konkordatu. - Jeżeli Kościół chce głosić swoją ideologie, powinien to czynić w swoich salkach katechetycznych, a nie w szkole - powiedział KAI Jerzy Wikiel, przewodniczący Rady Mazowsze APP "Racja", który uczestniczył w dzisiejszej pikiecie. Jego zdaniem nauka religii w szkole została wprowadzona podstępem. Zapytany o to, dlaczego Kościół cieszy się największym zaufaniem społecznym spośród wszystkich instytucji w naszym kraju, odpowiedział, że wynika to z niewiedzy Polaków. Członek Rady Krajowej APP "Racja" Arkadiusz Henszel za jeden z najgorszych skutków konkordatu uważa rozpoczynanie roku szkolnego mszą w kościele. Zapytany o to, co złego wynika z tego, odpowiedział, że w ten sposób nie dopuszcza się innych światopoglądów. - Nie dopuszcza się na przykład światopoglądu prawosławnego - stwierdził Arkadiusz Henszel. Różnic pomiędzy tymi światopoglądami Henszel dopatruje się np. w liturgii i kształcie krzyża... W pikiecie wzięło udział około 30 osób, choć inicjator akcji, przewodniczący APP "Racja" Piotr Musiał, zapowiadał obecność 50 demonstrantów. Pikieta nie wzbudziła zainteresowania przechodniów. Porządku pilnowało jednak kilku policjantów i straż miejska. Biuro prasowe Urzędu Miasta Stołecznego Warszawy poinformowało KAI, że każdy obywatel i każda organizacja może korzystać z prawa do pokojowych zgromadzeń. Obowiązkiem organizatorów zgromadzenia jest jedynie zawiadomienie gminy o zamiarze jego przeprowadzenia. Nie ma prawnych podstaw, aby takich zgromadzeń zakazać - stwierdził jeden z urzędników. Antyklerykalna Partia Postępu "Racja" jest lewicową partią polityczną, której głównym programem jest walka z wartościami chrześcijańskimi oraz z Kościołem. Została zarejestrowana sądownie 8 sierpnia 2002 roku. Inicjatorem jej powstania był na początku antyklerykalny tygodnik "Fakty i Mity", który cały czas pozostaje organem prasowym partii. Przewodniczącym APP "Racja" jest Piotr Musiał, a honorowym przewodniczącym jest redaktor naczelny tygodnika "Fakty i Mity" Roman Kotliński. Partia posiada struktury w wielu większych miastach Polski. W lutym 2004 roku odbył się kongres, na którym APP "Racja" przyjęła program polityczny. Wśród postulatów partii znalazły się: - likwidacja Komisji Wspólnej Rządu i Episkopatu; - likwidacja kaplic, pomników i symboli religijnych w urzędach państwowych, szkołach i szpitalach; - usunięcie religii ze szkół i przedszkoli publicznych; - przywrócenie prawa do aborcji; - legalizacja prostytucji; - legalizacja związków partnerskich, w tym homoseksualnych; - prawne dopuszczenie eutanazji. APP "Racja" chce także likwidacji Senatu oraz Instytutu Pamięci Narodowej. Program światopoglądowy partii opiera się na założeniach najdalej posuniętego liberalizmu obyczajowo-światopoglądowego. W sferze polityki społeczno-gospodarczej program partii odpowiada ideom socjaldemokracji. Kongres APP "Racja" przyjął również stanowisko, w którym sprzeciwia się odwołaniu do tradycji chrześcijańskiej w preambule konstytucji europejskiej. Piotr Musiał określa partię jako nowoczesną partię socjaldemokratyczną, która dąży do neutralności światopoglądowej Polski. W kongresie "Racji" na początku roku uczestniczyło ponad 150 delegatów i zaproszonych gości, w tym m.in. senator Maria Szyszkowska (SLD) i prezes Stowarzyszenia Neutron Czesław Janik. Rzecznikiem prasowym APP "Racja" jest Szymon Niemiec, który jest jednocześnie prezesem Międzynarodowego Stowarzyszenia Gejów i Lesbijek na rzecz Kultury w Polsce (ILGCN Poland). Zorganizował on pierwszą w Polsce Paradę Gejów i Lesbijek. Partia do wyborów samorządowych w 2002 wystawiła swoich kandydatów pod szyldem Komitetu Wyborczego Wyborców "Antyklerykalna Polska". KWW AP uzyskał w skali kraju około 1,5 proc. poparcia (dane pochodzą od APP "Racja"). W wyborach do Parlamentu Europejskiego w 2004 r. partia osiągnęła zaledwie 0,3 proc. poparcia w skali kraju.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.