Goszczący w Polsce arcybiskup Bagdadu, Jean Benjamin Sleiman oświadczył KAI, że wycofanie w tej chwili obcych wojsk z Iraku byłoby błędem i "brakiem odpowiedzialności".
Zwierzchnik irackich chrześcijan obrządku łacińskiego skrytykował wcześniejszy wyjazd z tego kraju żołnierzy Hiszpanii i Filipin. Zdaniem abpa Sleimana, pokój w Iraku nastanie jedynie wtedy, gdy wspólnota międzynarodowa wypracuje wspólne stanowisko wobec tego kraju. - Irak nie jest w stanie rządzić się w tej chwili sam ani zapewnić bezpieczeństwa własnym mieszkańcom. Dlatego obce wojska powinny tu jeszcze pozostać. Wyjechać teraz, znaczyłoby zostawić wszystko w rękach ekstremistów. To byłby brak odpowiedzialności - stwierdził abp Sleiman na pytanie, co odpowiedziałby tym, którzy domagają się wycofania obcych wojsk z Iraku. Pytany, jak ocenia rządy Hiszpanii i Filipin, które pod presją terrorystów wycofały w pośpiechu własne oddziały, hierarcha odparł: - Nie chcę oceniać polityki rządów hiszpańskiego czy filipińskiego. Ale nie akceptowałbym decyzji o wycofaniu przez te kraje swoich wojsk. Nie można do wszystkiego podchodzić egoistycznie i myśleć tylko o sobie. Zdaniem arcybiskupa Bagdadu, "Amerykanie i ich sojusznicy, decydując się na obalenie Saddama Husajna, wzięli na siebie odpowiedzialność wobec irackiego ludu". - Ta odpowiedzialność polega na zbudowaniu na gruzach starego reżimu nowego porządku. Tego nowego porządku jeszcze nie ma, więc jeżeli ktoś najpierw decyduje się zburzyć stare i zostawić po sobie pustkę, a potem wyjechać, to tak jakby rzucił zabawki w kąt - dodał abp Sleiman. Odpowiadając na pytanie, jaka jest recepta na pokój w Iraku, zwierzchnik tamtejszych chrześcijan stwierdził: - Pokój może nastąpić tylko wtedy, kiedy wszystkie kraje dojdą do wspólnego stanowiska w sprawie Iraku. A w tej chwili jest tak, że każdy widzi przede wszystkim swoje własne racje: Stany Zjednoczone nie mogą się dogadać z Francją, a jeszcze inne interesy mają Chiny i Rosja. Bez wspólnego stanowiska, a także uregulowania innych konfliktów na Bliskim Wschodzie, o pokój na ziemi irackiej będzie trudno.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.