W Niemczech nie milknie dyskusja wokół wydanego przez Federalny Sąd Administracyjny w Lipsku wyroku w sprawie noszenia islamskich chust.
Sąd zadecydował, że władze mogą zakazać noszenia chust przez muzułmańskie nauczycielki w szkołach publicznych, ale jednocześnie powinny nakazać, by zakonnice uczące religii w szkołach nie przychodziły na zajęcia w habitach. W czerwcu br. Federalny Sąd Administracyjny odrzucił skargę pochodzącej z Afganistanu muzułmanki Fereshty Ludin, która w 1998 r. nie została przyjęta do pracy w szkole w Badenii-Wirtembergii, gdyż nie chciała zdjąć islamskiej chusty. Rząd tego kraju jako pierwszy w Niemczech zmienił ustawę o szkolnictwie zabraniając noszenia przez nauczycielki w szkołach islamskich chust. Ustawa zabrania noszenia "wszelkich symboli o charakterze politycznym, religijnym i światopoglądowym". Wyłączone z niej zostały symbole "świadczące o wartościach chrześcijańskiej oświaty i kultury". Stwierdzając, że badeńska ustawa jest zgodna z prawem, sąd w Lipsku podkreślił jednocześnie, że "należy ściśle przestrzegać zasady równego traktowania wszystkich wyznań". Minister oświaty Badenii-Wirtembergii Anette Schavan uważa, że z orzeczenia sądu nie wynika, iż zakaz dotyczy też noszenia stroju zakonnego przez zakonnice uczące religii w szkołach. "Sąd nie wypowiedział się w sprawie "noszenia odzieży zawodowej przez siostry zakonne" - powiedziała pani minister w Stuttgarcie komentując wyrok sądu. Zwróciła uwagę na zapis mówiący o "wyjątkach dla określonych form ubiorów motywowanych religią w określonych regionach". Natomiast konstytucjonalista z Fryburga, Ernst-Wolfgang Böckenförde, nie widzi szans na to, aby w Badenii-Wirtembergii zabronić islamskim nauczycielkom noszenia chust, a duchowieństwu zakonnemu zezwolić na noszenie ich strojów zakonnych. Jego zdaniem, wyrok sądu w Lipsku pokazuje, że nie może być wyjątków. Zakaz tak samo "dotyczy chusty islamskiej i stroju zakonnego, krzyża i żydowskiej kipy", powiedział Böckenförde w rozmowie z niemieckim dziennikiem "Süddeutsche Zeitung". Zdaniem prawnika z Fryburga, Badenia-Wirtembergia przeżywa teraz dylemat, przed którym ją ostrzegano. Jeśli kraj poważnie traktuje swoją własną ustawę o szkolnictwie, musi także zabronić noszenia habitu przez zakonnice uczące w szkołach publicznych. Dodał, że stwierdzenie władz krajowych, iż habit zakonny jest "strojem zawodowym" obraża cale duchowieństwo zakonne. Ten, kto tak twierdzi, "powinien zasięgnąć informacji o rytuale stroju zakonnego". Katolicki prawnik ostrzegł, że jeśli władze Badenii-Wirtembergii zażądają zdjęcia islamskich chust od dwóch nauczycielek, które dotychczas przychodziły do szkoły w chustach, mogą one złożyć skargę o dyskryminację, jeśli nie zabroni się zakonnicom przychodzenia do szkoły w habitach. Jego zdaniem, aby osiągnąć jasność w sprawie noszenia islamskich chust przez nauczycielki, musi się tym zająć ponownie Federalny Trybunał Konstytucyjny. Obecnie zakaz noszenia chust islamskich obowiązuje w czterech landach niemieckich: Badenii-Wirtembergii, Dolnej Saksonii, Kraju Saary oraz w Hesji.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.