Próbę wyciszenia naszej rozgłośni odbieramy jako pogwałcenie prawa i obowiązku Kościoła, w którego posłannictwie redemptoryści uczestniczą, do występowania w imieniu ubogich - napisali polscy redemptoryści warszawskiej prowincji w opublikowanym 6 marca oświadczeniu dotyczącym działalności Radia Maryja
Publikujemy cały tekst oświadczenia nadesłanego do naszej redakcji: OŚWIADCZENIE ZARZĄDU WARSZAWSKIEJ PROWINCJI REDEMPTORYSTÓW DOTYCZĄCE DZIAŁALNOŚCI RADIA MARYJA Jako Zarząd Warszawskiej Prowincji Redemptorystów ze zdziwieniem obserwujemy rozwijaną w niektórych środkach masowego przekazu nieprzyjazną kampanię wobec Radia Maryja. Tego typu działania zmierzają do rozbicia środowiska ludzi wierzących i wyłączenia z publicznej dyskusji wokół kształtu życia społecznego w Polsce głosu obywateli, którzy “mają prawo i zarazem obowiązek poszukiwać prawdy, krzewić prawdy moralne dotyczące życia społecznego, sprawiedliwości, wolności, poszanowania życia oraz innych praw człowieka, i bronić ich dozwolonymi środkami” (Kongregacja Nauki Wiary, Nota doktrynalna o niektórych aspektach działalności i postępowania katolików w życiu politycznym, Rzym 2002, p. 5). Agresja, z jaką raz po raz spotyka się działalność Radia, to nie tylko jeden z przejawów wojującej nietolerancji wobec tego, co jako chrześcijańskie nie odpowiada narzucanej polskiemu społeczeństwu przez środowiska liberalne tzw. poprawności politycznej. Jako pełnoprawni obywatele naszego państwa dostrzegamy w tym także wyraźny zamach na polską demokrację, dążący do wyeliminowania z procesu jej budowania głosu pokrzywdzonych, ubogich i bezbronnych, którym Radio Maryja od początku swego istnienia służy jako ośrodek wsparcia duchowego i forum dialogu. Zgodnie z nauczaniem Kościoła, pragniemy ułatwiać ludziom taką komunikację, która “winna dążyć do konstruktywnego dialogu, mającego na celu promowanie we wspólnocie chrześcijańskiej dobrze poinformowanej opinii publicznej, zdolnej do właściwego rozeznania faktów” (Jan Paweł II, List apostolski Szybki rozwój, Rzym 2004, p. 12). Obywatele, pośród istniejącego pluralizmu myśli i poglądów, mają prawo do prawdy, ponieważ „w społeczeństwie, któremu nie ukazuje się wizji prawdy i które nie próbuje do niej dotrzeć, ograniczone zostają także wszelkie formy praktykowania prawdziwej wolności, przez co otwiera się droga do libertynizmu i indywidualizmu, ze szkodą dla dobra człowieka i całego społeczeństwa” (Kongregacja Nauki Wiary, Nota doktrynalna, p. 6). W tym kontekście, próbę wyciszenia naszej rozgłośni odbieramy jako pogwałcenie prawa i obowiązku Kościoła, w którego posłannictwie redemptoryści uczestniczą, do występowania w imieniu ubogich, gdyż “Kościół poczuwa się do obowiązku użyczenia z tą samą odwagą swego głosu tym, którzy głosu nie mają. Głos Kościoła jest zawsze ewangelicznym krzykiem w obronie ubogich tego świata, tych, którzy są zagrożeni, otoczeni pogardą, i których prawa ludzkie są gwałcone” (Jan Paweł II, List Il recente concistoro, Rzym 1991). W realizację tej powinności Kościoła włączają się m.in. za pośrednictwem Radia Maryja redemptoryści, którzy zgodnie z Konstytucjami swego Zgromadzenia mają “obowiązek głoszenia Ewangelii otwarcie, solidaryzowania się z ubogimi i popierania ich fundamentalnych praw do sprawiedliwości i wolności, stosując środki, które byłyby zgodne z Ewangelią a zarazem skuteczne” (Konstytucje Zgromadzenia Redemptorystów, n. 5). Wobec pojawiających się w różnych środkach masowego przekazu prób dezinformowania opinii publicznej odnośnie zadań i podstaw prawnych, na mocy których istnieje i działa Radio Maryja, pragniemy przypomnieć, że:
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.