Jana Pawła imię nigdy nie zaginie, ani na wiersycku, ani na dolinie - tak zaśpiewali dziś przy grobie Ojca Świętego uczestnicy VII Światowych Rekolekcji Podhalańskich.
Przybyli oni do podziemi Bazyliki św. Piotra pomodlili się w ciszy i położyli na grobie siedem czerwonych róż i trzy białe lilie. Następnie zapalili znicz na grobie Ojca Świętego i odśpiewali swoją piosenkę przy akompaniamencie skrzypiec. - Nie zapomnimy tego dnia do końca życia - mówili potem głęboko wzruszeni górale. W pierwszym dniu po udostępnieniu Grot Watykańskich, grób Jana Pawła II nawiedziły liczne grupy z Polski, m.in. z Białegostoku, z Łodzi i Ostrowa Wielkopolskiego. Ci ostatni przybyli z transparentem: "Ojcze nasz, któryś jest w niebie". Przy papieskim grobie modliły się także dzieci z chóru kościoła-Arki w Krakowie. Wszyscy bardzo chwalą służby porządkowe i organizację wejścia do grobu. Wprawdzie na ogół nie uda się stanąć czy przyklęknąć, ale można zrobić zdjęcia - strażnicy nie zwracają na to specjalnie uwagi i wszystko przebiega bardzo sprawnie. Pielgrzymi nie przechodzą przez bazylikę św. Piotra, w związku z czym nie przeszkadza się tym, którzy ją zwiedzają lub się modlą.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.