Belgia jest czwartym krajem Unii, w którym pary homoseksualne mogą adoptować dzieci.
Do ostatniej chwili nie było wiadomo, czy nowe prawo adopcyjne uzyska większość w izbie niższej parlamentu. Ostatecznie jednak kontrowersyjne przepisy zostały przyjęte. Za rozszerzeniem prawa do tworzenia rodziny zastępczej przez pary gejów lub lesbijek opowiadały się ugrupowania lewicowe - socjaliści i Zieloni. Przeciw były ugrupowania chadeckie i nacjonalistyczne. O wyniku głosowania miała przesądzić postawa liberałów. Dopiero w tej grupie polityków widać językowy i kulturowy podział Belgii. Liberałowie z Flandrii opowiadali się w większości za nowym prawem, ale to ugrupowanie z bardziej tradycyjnej Walonii w większości głosowało przeciwko. Flandria od lat za cel stawia sobie walkę z homofobią, a organizacje propagujące prawa związków tej samej płci są tam bardzo aktywne. - Wyrażę tylko nadzieję, że w Polsce nigdy coś takiego nie będzie możliwe - powiedział przebywający w Brukseli wicepremier Ludwik Dorn. Belgijskie gazety poświęciły sporo miejsca debacie parlamentarnej. Zwracały jednak uwagę, że to raczej wydarzenie symboliczne niż rewolucyjne. W Belgii bowiem od kilku lat legalne są małżeństwa homoseksualne. Wiele par tej samej płci wychowuje dzieci - pochodzą one albo z poprzednich związków jednego z partnerów lub też ze sztucznego zapłodnienia. Thierry Delaval, socjolog z organizacji Alliage, sam chciał mieć dziecko, ale się nie zdecydował.Broni jednak prawa do adopcji dla innych par tej samej płci. - Wielu gejów już wychowuje dzieci. To nie oznacza, że automatycznie zostają one homoseksualistami - oświadczył na łamach dziennika "Le Soir". Przeciwnicy mówią o słabej akceptacji społecznej dla dzieci wychowywanych przez pary homoseksualne. Ostrzegają, że taka praktyka zamazuje dziecku zasadę podziału płci w związku. - Takie prawo może zamknąć możliwość adopcji dla wszystkich par belgijskich, również heteroseksualnych, za granicą - zauważa w gazecie "La Libre" Melchior Wathelet, poseł chadeckiej CDH. Jako pierwsza na adopcję dzieci przez pary homoseksualne zgodziła się w 1999 roku Dania. Cztery lata później takie prawo wprowadziła Szwecja, a potem Holandia. Poza Unią adopcja przez pary homoseksualne jest możliwa w niektórych stanach USA. W Kanadzie projekt prawa został przyjęty przez niższą izbę parlamentu i czeka na akceptację Senatu.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.