Za niedopuszczalną należy uznać wszelką postać kpin, czy niestosownych żartów
z symboli o znaczeniu religijnym - czytamy w komentarzu do ostatnich wydarzeń
wydanym w imieniu biskupa włocławskiego Wiesława Meringa przez jego rzecznika.
Oświadczenie Rzecznika Prasowego Biskupa Włocławskiego
W ostatnich dniach z niepokojem obserwujemy wydarzenia będące reakcją na opublikowanie karykatury proroka Mahometa w prasie światowej i polskiej. Prezentujemy poniżej oświadczenie wydane w imieniu Biskupa Włocławskiego, stanowiące komentarz do bieżącej sytuacji.
Oświadczenie
W związku z dyskusją wywołaną zamieszczeniem w prasie polskiej karykatury proroka Mahometa, wyjaśniam co następuje:
Za niedopuszczalną należy uznać wszelką postać kpin, czy niestosownych żartów z symboli o znaczeniu religijnym. Takie postępowanie, jako głęboko niestosowne i raniące odczucia ludzi wyznających daną religię, jest także znakiem braku elementarnej kultury i wiedzy o tym, że religia dla wyznających ją stanowi wartość prawdziwie świętą i bardzo drogą.
Zaistniała sytuacja jest bolesna i przykra; widzieć ją jednak należy w szerszym kontekście. Niektóre trendy współczesnej kultury dążą do ośmieszania i wykpienia wszelkiej religii. Moda, „salony” towarzyskie, błędnie rozumiana wolność twórczości artystycznej prowokują liczne, obserwowane zarówno w Polsce, jak i w świecie, antyreligijne obsesje. Tymczasem należałoby raczej pamiętać, że także dzisiaj dla wielu ludzi współczesnych, religijność jest jedną z najcenniejszych wartości.
Trudno uzasadnić ponadto ośmieszanie wartości religijnych prawem do wolności słowa. Wolność nigdy nie może być oderwana od odpowiedzialności. Ta podstawowa zasada etyczna każe poszukiwać raczej prawdy i dobra człowieka, aniżeli hołdować źle pojętej i nieodpowiedzialnej wolności. Nikt nie ma prawa do samowolnego decydowania o dobru i złu, ani też do nie liczącego się z konsekwencjami głoszenia treści nieprawdziwych lub obraźliwych.
Zła nie da się naprawić innym złem; nie wolno być solidarnym z innymi w złym działaniu, czymś takim było zamieszczenie w prasie polskiej karykatur uprzednio opublikowanych w prasie zachodniej.
Powyższa zasada dotyczy również nieproporcjonalnie gwałtownych reakcji niektórych środowisk islamskich. Nic nie usprawiedliwia zagrożenia mienia i życia niewinnych ludzi w różnych częściach świata.
Niedawno we Francji laickie władze boleśnie doświadczyły, że nie wolno nie doceniać religii w życiu społecznym, czy bezkarnie obrażać religijnych uczuć człowieka. Warto tę naukę zapamiętać także i w naszym kraju, o czym jasno należy powiedzieć w kontekście np.: wykorzystywania w kampanii reklamowej twarzy piosenkarki przybranej w suknię i przedstawionej w pozie Matki Boskiej Częstochowskiej, prezentowania bluźnierczych zdjęć graffiti Matki Bożej z rogami, czy choćby działalności prywatnego teatru z Supraśla uwłaczającej Bogu i Jego wyznawcom.
Wydaje się, że także i chrześcijanie powinni umieć zdecydowanie wyrazić swój sprzeciw wobec tego typu pseudosztuki, jako że w europejskiej tradycji jasno da się odróżnić prowokację i skandalizującą „twórczość”, od prawdziwego przedstawiania piękna.
Ks. dr Artur Niemira
«« | « |
1
| » | »»