Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski powiedział dziennikarzom po spotkaniu z prezydentem RP, że Lech Kaczyński pytał go, czy konkretni księża współpracowali z SB.
- Te nazwiska, o których wiedziałem, powiedziałem - powiedział ks. Isakowicz- Zaleski. Duchowny powiedział dziennikarzom, że środowe spotkanie dotyczyło "problemów lustracji, lat 80-ych i akt IPN". - Pan prezydent wyraził troskę o to, by te działania (lustracyjne - red.) były zgodne z prawem, by nie przyniosły większej szkody niż sam fakt ujawnienia - powiedział ks. Zaleski, dodając, że prezydent wyraził solidarność z jego osobą. W najbliższych dniach ks. Isakowicz-Zaleski ma się także spotkać z metropolitą krakowskim kard. Stanisławem Dziwiszem, choć termin nie został jeszcze ustalony. Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski, były kapelan hutniczej "Solidarności", zwolennik ujawnienia prawdy o współpracownikach SB w Kościele, miał pod koniec maja ogłosić wyniki swoich prac badawczych na temat antykościelnej działalności SB w Krakowie w latach 1980-89. Wycofał się z podania tych informacji po piśmie, które otrzymał od kard. Dziwisza. Metropolita krakowski udzielił w nim duchownemu upomnienia kanonicznego, bo jak wyjaśnił, ks. Zaleski "znajduje się w bliskiej okazji do popełnienia" przestępstwa bezprawnego naruszenia czyjegoś dobrego imienia.
Kac nakazał wojsku "bezkompromisowe działanie z całą stanowczością", by zapobiec takim wydarzeniom.
Mieszkańców Ukrainy czeka trudna zima - stwierdził Franciszek.
W III kw. br. 24 spółki giełdowe pozostające pod kontrolą Skarbu Państwa zarobiły tylko 7,4 mld zł.
Uroczyste przekazanie odbędzie się w katedrze pw. Świętego Marcina w Spiskiej Kapitule na Słowacji.