Ministrowie finansów państw UE zgodzili się w piątek w Luksemburgu na przyznanie Polsce dwóch dodatkowych lat na zmniejszenie deficytu finansów, zgodnie z majowymi zaleceniami Komisji Europejskiej.
Według przyjętych rekomendacji Polska powinna zlikwidować nadmierny deficyt najpóźniej do końca 2014 r. W 2013 r. powinna osiągnąć deficyt na poziomie 3,6 proc. PKB, a w 2014 r. - 3 proc. PKB.
Polska powinna wprowadzić też dodatkowe środki konsolidacji finansów publicznych i szybko przyjąć stałą regułę wydatkową, ograniczającą wydatki rządu i samorządów. Do 1 października br. ma podjąć skuteczne działania oraz przedstawić szczegółowe sprawozdania na temat planowanej strategii konsolidacji budżetowej, która ma służyć osiągnięciu wyznaczonych celów.
W rekomendacjach Komisji na lata 2013-1014, zatwierdzonych przez Radę UE, zalecono Polsce m.in. wzmocnienie strategii budżetowej, zminimalizowanie cięć w inwestycjach publicznych, które pobudzają wzrost gospodarczy, lepsze ukierunkowanie polityki społecznej oraz zwiększenie efektywności wydatków na opiekę zdrowotną. Ponadto KE zaleca poprawę przestrzegania przepisów prawa podatkowego, szczególnie przez zwiększenie skuteczności administracji skarbowej.
Poza Polską dodatkowy czas na zmniejszenie nadmiernego deficytu finansów przyznano Hiszpanii, Francji, Słowenii (po dwa lata) oraz Holandii i Portugalii (po dodatkowym roku).
W piątek unijni ministrowie zatwierdzili też zamknięcie procedur nadmiernego deficytu wobec pięciu państw: Włoch, Łotwy, Litwy, Węgier i Rumunii, a także otwarcie tej procedury dla Malty.
Procedurą nadmiernego deficytu objętych jest 16 państw, w tym Polska. Za niezastosowanie się do zaleceń i terminu ograniczenia deficytu krajom strefy euro grożą sankcje finansowe; krajom spoza strefy euro może być zawieszony dostęp do funduszy unijnej polityki spójności.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.