Największy w Irlandii tygodnik katolicki "The Irish Catholic", wychodzący nieprzerwanie od 1860 roku, ukaże się dzisiaj z wkładką w języku polskim.
Potwierdził to w rozmowie z PAP redaktor Michael Kelly. "Chcemy, by Polacy integrowali się w życiu irlandzkiego Kościoła, by nie było segregacji polegającej na tym, że Polacy modlą się w polskich kościołach, a Irlandczycy w irlandzkich. Polacy są rozproszeni po całym kraju, a nasze pismo ma ogólnokrajowy zasięg" - powiedział. Polski zespół redakcyjny składa się z jednego dziennikarza i dwóch polskich księży zaangażowanych w pracy duszpasterskiej z Polakami w Dublinie. Jednostronicowa wkładka może być z czasem rozbudowana do dwóch, a nawet czterech stron. W pierwszym polskim dodatku do tygodnika zostanie zamieszczony m.in. komentarz do niedzielnych czytań mszy św., opracowany przez księdza Jarosława Tomaszewskiego oraz artykuł historyczny o klasztorze św. Kolumby (521-597) - irlandzkiego przeora zaangażowanego w pracę misyjną w Szkocji. "The Irish Catholic" idzie za przykładem dublińskiego tabloidu "The Evening Herald", który raz w tygodniu wydaje polski dodatek. Od pewnego czasu polskie strony zawiera też londyński magazyn "Fusion", publikowany przez grupę TNT, wydawcę "Guardiana". Z oficjalnych danych irlandzkich wynika, że od otwarcia rynku pracy w Irlandii z dniem 1 maja 2004 r. do pracy zarejestrowało się 230 tys. imigrantów z nowych krajów Unii Europejskiej, z czego 2/3 nadal pracuje. Około 55 proc. to Polacy. Cudzoziemcy stanowią w Irlandii około 9 proc. ogółu siły roboczej, wobec 4,1 proc. w W.Brytanii. Jest to o wiele więcej w przeliczeniu na liczbę mieszkańców niż w innych krajach UE. Na potrzeby imigrantów nastawia się sektor bankowy - w niektórych oddziałach banków AIB i BoI wiele usług jest świadczonych w języku polskim, internetowe strony banków mają polskie linki. Z myślą o imigrantach również firmy internetowe opracowują specjalne pakiety usług.
To najpoważniejsze walki wewnątrz Syrii od 2020 r. Zginęło w nich już ponad 250 osób.
W odpowiedzi władze w Seulu poderwały myśliwce i złożyły protest dyplomatyczny.
O spowodowanie uszkodzeń podejrzana jest załoga chińskiego statku Yi Peng 3.
Program stoi w sprzeczności z zasadami ochrony małoletnich obowiązującymi w mediach.
Seria takich rakiet ma mieć moc uderzeniow zblliżoną do pocisków jądrowych.
Przewodniczący partii Razem Adrian Zandberg o dodatkowej handlowej niedzieli w grudniu.
Załoga chińskiego statku Yi Peng 3 podejrzana jest o celowe przecięcie kabli telekomunikacyjnych.