12 października, w ostatnim dniu I Światowego Kongresu Telewizji Katolickich mówiono o możliwościach utworzenia międzynarodowej sieci telewizyjnej. Za wzór może posłużyć RIIAL - Sieć Informacji Kościoła w Ameryce Łacińskiej. Przedstawiony został także nowy serwis informacyjny dla TV.
„Pomimo ułatwień technologii, sieci nie tkają się same. Potrzebni są także ludzie, którzy poświęcą swój czas i wysiłek, aby otwierać nowe przestrzenie współpracy pomiędzy jednostkami oraz instytucjami” powiedziała Leticia Soberón, koordynator Sieci Informacji Kościoła w Ameryce Łacińskiej (www.riial.org), która przedstawiła zasady jej działania. Sieć powstała ponad dwadzieścia lat temu przy poparciu Papieskiej Rady ds. Środków Społecznego Przekazu oraz latynoamerykańskiej rady konferencji episkopatów (CELAM). „Powstała ona dla kontynentu, który jest ubogi, ale który posiada wielki dynamizm i głęboką wiarę”, powiedziała Soberón. Działanie sieci może służyć pomocą przy tworzeniu nowej sieci telewizji katolickich. Dzięki niej „społeczeństwo informacji nie byłoby zwykłym społeczeństwem danych, ale stałoby się społeczeństwem poznania, tego poznania, które podtrzymuje życie bardziej ludzkie, solidarne i chrześcijańskie”. Z kolei Jesús Colina, dyrektor Międzynarodowej Agencji Zenit, przedstawił nowy serwis informacyjny dla TV (h2onews.tv), który powstał z inicjatywy Papieskiej Rady ds. Środków Społecznego Przekazu. Celem serwisu jest utworzenie systemu informacji dla TV na wzór Agencji Zenit. Zdaniem Coliny, nowy system „jest najbardziej elastycznym” spośród istniejących. „Jest dostosowany do tego, czym jest dzisiaj telewizja, ale przede wszystkim dostosowuje się do internetu, do wszystkich portali, tak biednych jak bogatych, do telefonów komórkowych i do wszystkich formatów wydawniczych”.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.