Kenijscy biskupi zdecydowanie opowiedzieli się przeciwko wszelkiej niesprawiedliwości i dyskryminacji. Wezwali naród do szacunku i pojednania. Apel biskupów zabrzmiał w związku z eskalacją przemocy, do jakiej dochodzi ostatnio w Kenii.
Tak zwane „walki plemienne” z udziałem młodzieżowych bojówek mają miejsce nie tylko w dużych miastach, ale nawet na terenach wiejskich. Jako przyczynę tego stanu rzeczy biskupi wskazali szerzącą się nędzę oraz stale pogłębiającą się przepaść między ubogą ludnością, a bogatymi. „Analiza sytuacji przeprowadzona przez kenijską komisję Iustitia et Pax wskazuje, że u korzeni obecnej sytuacji stoi bieda” – piszą biskupi w specjalnym orędziu do narodu. Wskazują, że wciąż pozostają niewysłuchane apele o sprawiedliwe rozwiązanie kwestii prywatyzacji ziemi. „Jedni w skandaliczny i bezwstydny sposób się bogacą inni klepią coraz większą biedę. Przedstawiciele rządu i sił porządkowych biernie się temu przyglądają, ubijając swoje prywatne interesy”. Biskupi wezwali polityków do konstruktywnego dialogu. Jednocześnie wszystkim wierzącym przypomnieli, że przyszłość kenijskiego społeczeństwa należy budować w oparciu o zasady równości i sprawiedliwości, a nie przywilejów etnicznych. Wzywamy was – kończą swój apel biskupi Kenii - byście zamiast wkraczać na drogę przemocy, stali się budowniczymi sprawiedliwości, pokoju i pojednania.
"W naszej rzeczywistości silnie obecny jest klerykalizm – i to obustronny."
Papież Franciszek otworzył w poniedziałek w Watykanie międzynarodowy szczyt na temat praw dzieci.
W roku 2023 USAID wydała 72 mld dolarów na pomoc międzynarodową.
Nic złego w polskiej gospodarce się nie dzieje - uważa jednak specjalista.
Kanada powinna zostać naszym 51. stanem, wtedy nie będzie ceł - stwierdził Donald Trump.
Podróżni zamówili także 169 tys. jajecznic, 177 tys. kotletów schabowych.