O kalendarzu z zakonnicami na rok 2007 wydanym przez kościelne wydawnictwo napisała Rzeczpospolita.
Karmelitanki bose w lutym, zmartwychwstanki w kwietniu, sercanki w czerwcu, serafitki w październiku, nazaretanki w grudniu... Na około 50 zdjęciach pokazano zakonnice przy codziennych zajęciach: w czasie modlitwy, opieki nad chorymi, zabawy z dziećmi, zajęć w szkole, w kuchni, pracy w ogrodzie, a także podczas odpoczynku - z gitarą, gry w siatkówkę. To pierwszy w Polsce taki kalendarz. Wydało go na 2007 rok krakowskie wydawnictwo diecezjalne św. Stanisława BM. - Chcieliśmy pokazać pracę sióstr w Kościele, często niezauważoną oraz promować powołania zakonne - tłumaczy pomysł kalendarza dyrektor wydawnictwa ks. Zygmunt Kosowski. W Polsce jest ponad 25 tysięcy zakonnic. Siostry, które należą do zgromadzeń czynnych, pracują w wielu miejscach w Kościele i poza nim, siostry ze zgromadzeń klauzurowych, jak karmelitanki bose, nie opuszczają klasztorów przez całe życie. W Kościele są z reguły na drugim planie, w cieniu. W sumie w kalendarzu przedstawiono 12 zgromadzeń zakonnych, które mają swoje domy w Krakowie. Oprócz wymienionych są także służebniczki dębickie, siostry Matki Bożej Miłosierdzia, felicjanki,służebniczki starowiejskie, szarytki, albertynki. Obok zdjęć można przeczytać informacje o zakonach - ich historii, specyfice powołania i zajęć. - To bardzo sympatyczna inicjatywa - mówi matka Jolanta Olech, urszulanka szara, przewodnicząca Konferencji Wyższych Przełożonych Żeńskich Zgromadzeń Zakonnych w Polsce. - Przeciętny katolik, niestety, bardzo niewiele wie o zakonach. Tymczasem zakony żeńskie odgrywają w Kościele ważnąrolę apostolską oraz charytatywną. Tylko nasz dom zakonny, urszulanek w Poznaniu, gdzie mieszka dwadzieścia kilka sióstr, wydał ubogim 300 paczek wigilijnych. To, że z wiedzą o zakonach żeńskich nie jest dobrze, widać nawet po krakowskim wydawnictwie, które opublikowało kalendarz. Na zdjęciach przedstawiono urszulanki unii rzymskiej tzw. czarne, a opis zgromadzenia dotyczy urszulanek szarych...
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.