Tylko sześć nowych kosciołów?

Kościół planował, że w tym roku odda do użytku 19 nowych świątyń w całej Polsce - twierdzi Metro. Planów nie uda się jednak zrealizować. Powód? Rosnące w błyskawicznym tempie ceny materiałów budowlanych i robocizny. Tak drogo jeszcze nie było - powtarzają zgodnie księża. O ile jeszcze rok temu postawienie w stanie surowym nowej świątyni średniej wielkości kosztowało 2-3 mln zł, to dziś jest to wydatek rzędu 5-6 mln. - Cement, cegły, zatrudnienie fachowców - wszystko poszło w górę - mówi ks. Henryk Nowak, ekonom z diecezji poznańskiej, gdzie w tym roku powstaną dwie nowe świątynie. - Mamy w diecezji kilka kościołów, które dopiero zaczyna się budować, mamy kilka rozpoczętych budowli i już widać, że ich dokończenie najprawdopodobniej się opóźni. Zamiast pięciu-sześciu lat, jak do tej pory, wszystko może potrwać nawet dwa razy dłużej - tłumaczy. W całej Polsce buduje się obecnie ok. 60 świątyń. Specjaliści oceniają, że wszystkie będą oddane do użytku później, niż planowano. Dotyczy to także tych największych, jak warszawska Świątynia Opatrzności Bożej. Już teraz w fundacji budującej świątynię coraz częściej mówi się o potrzebie wstrzymania robót i przeczekania zwyżki cen. Szaleństwo cenowe powoduje także, że księża coraz częściej zmuszeni są rezygnować z planów budowy nowych kościołów. - Wszystkie formalności mieliśmy już załatwione. Właśnie mieliśmy ruszać z kupnem materiałów, ale okazało się, że kosztorysy, które zrobiliśmy w marcu, można wyrzucić do kosza i potrzebujemy dwa razy więcej pieniędzy - żali się ks. Robert, wikariusz z diecezji ełckiej. W ciągu ostatniej dekady każdego roku oddawano do użytku średnio 18 nowych kościołów w całej Polsce. Rekordowy pod tym względem - nie licząc okresu powojennego, kiedy to oddawano do użytku średnio 70-80 kościołów rocznie - był okres lat 80., gdy liczba kościołów i kaplic rosła rokrocznie o 30. Dziś w Polsce funkcjonuje 10 tys. 345 kościołów. Może to wystarczająca liczba? - Wokół dużych miast powstają nowe osiedla mieszkaniowe. Rozwój tych społeczności pociąga za sobą potrzebę budowania tam nowych kościołów - odpowiada ks. Nowak. - Nie możemy dopuścić do tego, by ci wierni zostali pozostawieni bez kościoła. To bardzo ważne, by właśnie w tych rodzących się społecznościach była na miejscu parafia i ksiądz - mówi. Od redakcji Bardzo byśmy chcieli wiedzieć, jak Metro doszło do tych szokujących danych. Bo nic nie wskazuje na to, żeby choćby obdzwoniło wszystkie polskie kurie...