Ks. Paolo Pezzi, nowomianowany ordynariusz archidiecezji Matki Bożej w Rosji, przyjmie święcenia biskupie 27 października w moskiewskiej katedrze Niepokalanego Poczęcia. Poinformowała o tym agencja Interfax, powołując się na przedstawicieli Watykanu.
Na spotkaniu z duchowieństwem 21 września arcybiskup-nominat podkreślił, że archidiecezja w Moskwie jest matką dla całego Kościoła katolickiego w Rosji. Natomiast jedynym życzeniem nowego ordynariusza jest, aby działania, które podejmie, były prowadzone w imię Jezusa Chrystusa. Tymczasem przedstawiciele Patriarchatu Moskiewskiego traktują decyzje personalne z 21 września jako wewnętrzną sprawę Watykanu. Widzą w nich jednak także szansę na pogłębienie relacji między Kościołem katolickim a rosyjską Cerkwią prawosławną. „Personalne zmiany Kościoła katolickiego są wyłącznie jego sprawą wewnętrzną. Tradycyjnie wyrażamy nadzieję na rozwój współpracy z katolikami w dziedzinie umocnienia wartości chrześcijańskich w życiu społecznym” – powiedział przedstawiciel Patriarchatu Moskiewskiego, Wsiewołod Czaplin. Dodał on, że z taką współpracą wiąże nadzieje wielu ludzi na Zachodzie i Wschodzie. Podkreślił oczekiwanie strony prawosławnej, że „naszym Kościołom w końcu uda się przejść od prób współzawodnictwa, konkurencji do prawdziwie chrześcijańskich relacji, jako podstawie do pełnowartościowej, niczym nie zmąconej współpracy”. W Patriarchacie Moskiewskim zasygnalizowano nadzieję, że współpraca katolicko-prawosławna nabierze nowego rozmachu po nominacji nowego ordynariusza katolickiego w Moskwie.
"Nie wystarczy wyznawać wiarę, trzeba angażować się na rzecz dobra."
Leon XIV zapewnił Zełenskiego o modlitwie, by ucichł huk oręża.
Działacze partii komunistycznej uznali, że inicjatywa ma tło polityczne.
Włoskie media przytaczają fragmenty wywiadu 70-letniego Johna Prevosta.
Narody, nawet te najmniejsze i najsłabsze muszą być szanowane.