Indie: Kościoły nie godzą się, by państwo zarządzało ich majątkami

Brak komentarzy: 0

KAI/J

publikacja 08.12.2007 13:44

Kościoły w stanie Andhra Pradeś w środkowo-południowych Indiach rozpoczęły kampanię przeciw ustawie, która ma je pozbawić kontroli nad swymi majątkami. Projekt nowych przepisów zakłada, że mienie kościelne będą kontrolować państwowi komisarze, co w rzeczywistości sprowadzać się będzie do zarządzania przez nich tym majątkiem.

W ramach akcji protestacyjnych w poniedziałek 10 grudnia w wielu miastach indyjskich odbędą się manifestacje, pojawią się ulotki i flagi na autobusach, taksówkach i rykszach. Na znak protestu również część prowadzonych przez Kościół szkół i kolegiów może być zamknięta. Zostanie również wysłane specjalne memorandum do przywódczyni Partii Kongresowej-I - Sonii Gandhi. Rząd indyjski uważa, że ustawa potrzebna jest m.in. po to, by "chronić własność" i zachować "usługi humanitarne". Podobne przepisy wydano wcześniej w odniesieniu do wspólnot hinduistycznych i islamskich, by chronić je przed ich nieuczciwymi członkami, którzy w przeszłości rozkradali wspólne majątki. Nowy projekt przewiduje powoływanie komisarza państwowego, który winien rejestrować mienie Kościołów i czuwać nad nim wraz z wybieraną co trzy lata radą. Bez zgody i zezwolenia komisarza i rady nie będzie można sprzedać, nabyć, zbudować, zamienić czy zburzyć jakiegokolwiek obiektu należącego do danej wspólnoty religijnej. Według przywódców chrześcijańskich tego stanu, nowa struktura rządowa otwiera drogę do różnych gróźb, nadużyć bądź korupcji, i to na wielką skalę. "Majątki Kościołów chrześcijańskich są zupełnie inne niż w wypadku hindusów czy muzułmanów" - powiedział ks. Anthoniraj Thumma, wicesekretarz Rady Biskupów Andhra Pradeś i sekretarz stanowej Federacji Kościołów. W rozmowie z włoską agencją misyjną AsiaNews zwrócił on uwagę, że "o ile majątki tamtych grup pochodzą z nadania rządowego lub darowizn prywatnych, to mienie chrześcijańskie zostało zakupione przez wiernych lub organizacje chrześcijańskie, a zatem stanowi własność prywatną, ale nie indywidualną, lecz kościelną". Kapłan podkreślił, że majątki te zakupiono z myślą o pracy misyjnej, obejmującej też służbę zdrowia i oświatę dla dobra zarówno członków Kościołów, jak i wszystkich innych ludzi. Zdaniem kapłana, rozpatrywany obecnie przez parlament projekt ustawy opiera się na niewiedzy na temat tego, kim są i jak funkcjonują Kościoły. Na przykład mówi on o istnieniu chrześcijaństwa w Indiach od 200 lat, podczas gdy pierwsze wspólnoty chrześcijańskie pojawiły się tam już w czasach apostolskich, 2 tysiące lat temu.

Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona