Zambia to ponad 11-milionowy kraj w Afryce południowej, 2,5 razy większy od Polski, gdzie 65% ludności żyje za mniej niż 1 dolara dziennie. Długość życia w tym kraju wynosi 33 lata, co jest najniższym wskaźnikiem na świecie!
Największym problemem Zambii jest obecnie epidemia AIDS/HIV, wskutek czego tysiące dzieci zostają sierotami. Jedyną szansą na poprawę ich sytuacji życiowej jest edukacja, choć dla małych Zambijczyków szkoła jest często nieosiągalnym marzeniem. W 1996 r. siostry salezjanki rozpoczęły pracę wychowawczą w miejscowości Mansa, na północy Zambii, gdzie odnotowuje się największy wskaźnik zachorowalności na AIDS w całym regionie. Zaczynały pod drzewami, potem w starym garażu. Obecnie prowadzą szkołę podstawową, gimnazjum i szkołę zawodową dla 350 uczniów, głównie sierot. W lutym 2007 r., na usilną prośbę miejscowych kobiet i władz oświatowych, siostry założyły przedszkole. Wynajęte pomieszczenia to czasowe rozwiązanie. Konieczne jest wybudowanie parterowego przedszkola, jego wyposażenie oraz fundusz na dożywianie i zaspokojenie podstawowych potrzeb maluchów, w tym większości sierot, które po raz pierwszy w życiu otrzymały jakąś szansę. Drodzy Państwo! Aby kontynuować dzieło w Mansie potrzebujemy Waszej pomocy. Ofiarujcie tyle, ile możecie. Nawet Twój mały grosz może pomóc! WYSTARCZY MNIEJ NIŻ MYŚLISZ! Wystarczy 1 zł, aby dziecko w Zambii mogło zjeść śniadanie. Wystarczy 20 zł, aby otrzymało tornister ze szkolną wyprawką. Wystarczy 100 zł, aby opłacić mu pomoc medyczną i lekarstwa. Wystarczy 400 zł, aby pokryć koszt nauki dziecka na okres jednego roku. Dzieci w Mansie potrzebują Twojej pomocy!
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.