Jak dowiedział się dziennik Polska, były proboszcz gdańskiego kościoła św. Brygidy Henryk Jankowski planuje postawić w Warszawie pomnik patronki swojej parafii.
Chce, żeby postument ozdobił teren zabytkowego trzynastowiecznego kościoła św. Katarzyny przy ul. Fosa na Służewiu. - Nic o tym nie wiem - dziwi się ks. Józef Maj, proboszcz służewskiej parafii. Jednak wzór figury świętej autorstwa warszawskiego artysty plastyka Jerzego Nowickiego jest już wykonany. Na razie to rzeźba z gliny. Pomnik ma być odlany z brązu. - Będzie miał ok. 2 m wysokości. Jego odsłonięcie planujemy na 13 października - mówi Mariusz Olchowik, prezes Instytutu ks. prałata Henryka Jankowskiego. - Pomnik będzie kosztował kilkaset tysięcy złotych. Mamy nadzieję, że będzie nas na niego stać - dodaje. Postawienie rzeźby w warszawskiej parafii św. Katarzyny ma związek z Orderem św. Brygidy - szwedzkim odznaczeniem za zasługi ekumeniczne. W Polsce nadaje je kapituła pod przewodnictwem prałata Jankowskiego, odznaczeni nim zostali już m.in. przewodniczący AWS Marian Krzaklewski i lider Samoobrony Andrzej Lepper. 13 października minionego roku uroczystość wręczenia orderów odbyła się w Warszawie, właśnie w parafii św. Katarzyny. Kawalerem Orderu został, oprócz gen. Romana Polki, wiceszefa BBN, i Ryszarda Walczaka, autora pomnika Romana Dmowskiego na pl. Na Rozdrożu, także proboszcz Józef Maj. Wtedy, jak mówi Olchowik, narodził się pomysł stworzenia pomnika. - Rzeźba zostałaby odsłonięta w pierwszą rocznicę tego wydarzenia - zapowiada Mariusz Olchowik. - Podkreśliłaby przyjaźń prałata Jankowskiego i księdza Maja, ale i związki gdańskiej parafii św. Brygidy i warszawskiej św. Katarzyny. Obie miały swój wkład w walce o niepodległość Polaków i krzewienie patriotyzmu - wyjaśnia. Dodaje, że obok pomnika w parafii św. Katarzyny ma powstać centrum spotkań i modlitw warszawskich Kawalerów Orderu św. Brygidy. Tu będą się też odbywać niektóre z kolejnych uroczystości wręczania Orderów. Twierdzi, że obie inicjatywy instytutu prałata Jankowskiego były ustalane z proboszczem Majem. Ten mówi co innego. - Pierwszy raz słyszę o postawieniu pomnika św. Brygidy przy moim kościele. Może chodzi o jakąś gdańską parafię - dziwi się w rozmowie z Polską. - Gdy rozmawiałem ostatnio z prałatem, napomknął tylko o stworzeniu koła mazowieckich Kawalerów Orderu przy mojej parafii - dodaje. W Gdańsku prałat chce postawić pomniki Margaret Thatcher i Ronalda Reagana, a w rodzinnym Starogardzie postument z własną podobizną. W Warszawie kontrowersje wzbudzają pomysły przyjaciół prałata - ks. Józefa Maja i arcybiskupa parafii warszawsko-praskiej, ks. Sławoja Głodzia. Pierwszy na przyparafialnym cmentarzu postawił postument upamiętniający nienarodzone dzieci. Figura przedstawiająca białą postać Matki Boskiej bez twarzy przytulająca dziecięce główki (także bez nosa, ust i oczu) stoi na Grobie Dzieci Utraconych. Pochowane są tam dzieci, które zmarły przed porodem lub niedługo po nim. Arcybiskup Sławoj Leszek Głódź zasłynął za to z pomysłów pomników Kapeli Praskiej i księdza Skorupki, który stanął przed katedrą św. Floriana. Oba skrytykowali historycy sztuki.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.