W Paryżu odbędzie się czwarty "Marsz dla życia". Manifestacja zorganizowana przez związek stowarzyszeń o nazwie "30 lat to wystarczy - W marszu dla życia" będzie miała miejsce 20 stycznia w stolicy Francji. Będzie to pierwszy marsz, w którym wezmą udział delegacje z innych krajów europejskich.
Związek zrzeszający 10 stowarzyszeń antyaborcyjnych powstał na początku 2004 r. z okazji 30-lecia wejścia w życie tzw. "ustawy Veil" zezwalającej na dobrowolne usunięcie ciąży do 14 tygodnia od momentu zapłodnienia. Manifestanci domagać się będą poszanowania życia od momentu poczęcia, a także wprowadzenia zakazu aborcji i zniesienia ustaw bioetycznych obowiązujących we Francji. Organizatorzy żądają przede wszystkim unieważnienia "ustawy Veil", która odpowiada za 220 tys. aborcji dokonywanych corocznie we Francji. Według szacunków związku "każdego dnia pracy usuniętych zostaje 800 mających się narodzić dzieci". "Jesteśmy świadomi, że deputowani będą mogli zmienić tę ustawę jedynie na drodze kolejnych etapów" - powiedział agencji AFP rzecznik związku stowarzyszeń, Paul Ginoux Defermon. Punktem odniesienia są dla nich słowa Jana Pawła II, który mówił, że aborcję będzie można stłumić stopniowo. "To oznacza, że będziemy robić małe kroki, ale nie wycofamy się ze zdobytych pozycji" - zaznaczył rzecznik. "Wszyscy francuscy biskupi są zaproszeni by wziąć udział w marszu" - podkreślił Defermon, dodając, iż 5 francuskich hierarchów znalazło się w komitecie poparcia inicjatywy. Nie wszystkie stowarzyszenia, zrzeszone w związku mają charakter religijny. W minionym tygodniu jedno z nich, powstałe w 1970 r., "Laissez les vivre" (Pozwólcie im żyć) a określające się jako "bezwyznaniowe i apolityczne" wyraziło zdecydowany sprzeciw wobec zezwolenia na praktykę dowolnej aborcji przy pomocy środków medycznych, jaką mogą prowadzić ośrodki planowania rodziny. Zarządzenie umożliwiające tę praktykę zostało wydane w 2007 r. Swoją obecność w marszu potwierdzili przedstawiciele organizacji antyaborcyjnych z Belgii, Włoch, Niemiec i Chorwacji.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.